Iwona Kozłowska
Jednym ze skuteczniejszych sposobów przyciągnięcia klientów są promocje, których w okresie zmiany roku mamy od groma. Począwszy od upustów na drobiazgi, poprzez ubrania, a skończywszy na samochodach. Niemal wszędzie wokół można dostrzec większe i mniejsze napisy na witrynach: SALE.
Sytuacja idealna zakłada, że kupujemy tanio i sprzedajemy drogo, ale nie ma się co oszukiwać, świat nie jest idealny i niekiedy przepłacamy lub też sprzedajemy po kosztach. Czy sprzedaż dotyczy wyłącznie handlujących? – W żadnym razie, każdy z nas ma coś, co chce kupić, a także coś, co sprzedaje. Nie zawsze są to rzeczy materialne, a wśród tych najcenniejszych, warto wspomnieć chociażby o czasie.
Wartość czasu
Ile jest warta godzina Twojej pracy Drogi Rodzicu? Chcąc odpowiedzieć na to pytanie, być może odpowiesz innym, a mianowicie – na jakim stanowisku? Mamy bowiem często przekonanie, że ta godzina pracy na ważnym i być może wysokim (czytaj: kierowniczym) stanowisku jest zdecydowanie więcej warta niż ta spędzona chociażby w domu z dzieckiem. Rzadko kiedy zastanawiamy się, że odpowiedzialność może być nawet podobna, ale przede wszystkim bierzemy pod uwagę rangę danej funkcji.
Prawa rynku są nieubłagane i niekiedy nawet w domu trzeba kalkulować, co jest więcej warte, czy godzina mojej zawodowej pracy, czy też osoby, która przyjdzie i za mnie posprząta, czy też zaopiekuje się moim dzieckiem. Z podobnymi dylematami mierzy się niejedna mama, która planuje wrócić do pracy po urodzeniu dziecka. Nie są to proste wybory, szczególnie że oprócz względów typowo materialnych, dochodzą jeszcze te emocjonalne.
Czas jest jedną z najcenniejszych wartości w życiu, o czym niestety często zdarza nam się zapominać. Wciąż wydaje nam się, ze mamy go nieskończoną ilość, nawet jeśli każdego dnia żyjemy w niedoczasie. Kiedyś zadzwonię do siostry, kiedyś porozmawiam z mamą, niedługo spotkam się z przyjaciółką… Z takich: wkrótce, jutro, mam zamiar, kiedyś… robi się bardzo długi czas, który nie zawsze ma szansę zostać przerwany… na czas.
Będąc na świecie tylko przelotnymi gośćmi, warto czasem zastanowić się komu sprzedajemy swój cenny czas i czy rzeczywiście to, co dostajemy w zamian jest tego warte. Z drugiej strony, zdarza się, że oddajemy swój czas za darmo, pozwalając, aby przeciekał nam on przez palce na czynności, które ani nie dają nam zadowolenia, ani nie relaksują. Niekiedy również, wystawiamy swój czas w promocyjnej cenie – za iluzję dobrej zabawy, czy też bycia częścią większej grupy.
Możliwości
Oprócz czasu, na rynku pracy niebagatelne znaczenie mają również nasze możliwości i umiejętności. Niemal w każdej jednej dziedzinie życia, liczy się to, co potrafimy i jak możemy to wykorzystać. Im dana osoba ma większą swobodę w zarządzaniu swoimi talentami, umiejętnościami, tym ma większe szanse na sukces.
Jednocześnie, okazuje się niezwykle ważnym, aby swoje możliwości, zdolności, wykorzystywać w odpowiednich warunkach i dziedzinach, czyli tam, gdzie są one najbardziej potrzebne i wtedy, gdy jest na to właściwy czas. Takie podejście do sprawy znacznie przybliża nas do tego, aby uczciwie zarobić na tym, co umiemy. Sprzedajemy zatem nasze umiejętności i zaangażowanie za cenę jaką uważamy za odpowiednią lub przynajmniej akceptowalną.
Niektórzy mogą zapytać w tym miejscu o dzielenie się swoją pracą nieodpłatnie. Warto zatem zwrócić uwagę, że nie zawsze pieniądze są celem samym w sobie. Niekiedy mamy potrzebę, aby swoimi działaniami dotrzeć do szerszej grupy ludzi, czy też na początek zaoferować drobne działania, aby później mieć większą łatwość w oferowaniu większych rzeczy. Dodatkowo, znajdą się wśród nas osoby, które chcą zwyczajnie zrobić coś dla innych i dla świata, z czystej potrzeby serca.
A co ma do tego promocja i czy da się „wystawić” swoje umiejętności, dokonania, czy po prostu siebie w promocji? Oczywiście, zawsze bowiem wtedy, gdy umniejszamy sobie, narzekamy, jak to mamy ciężko w życiu, sprzedajemy obraz siebie, jako nieporadnych, nie do końca godnych zaufania, czy też powierzenia odpowiedzialnych i wartościowych prac. Zamiast więc narzekać, jak to nam się w życiu nie układa, weźmy sprawy w swoje ręce i zaczynając od małych rzeczy, budujmy w sobie świadomość własnych kompetencji.
Ile jesteś wart Drogi Rodzicu, jako rodzic, jako pracownik, jako człowiek? Jeżeli przychodzi Ci do głowy odpowiednia kwota, pamiętaj proszę o tym, że gdyby znalazł się ktoś posiadający takie pieniądze, dasz mu szansę zrobić z Tobą, co tylko będzie chciał… Czy zatem rzeczywiście chcesz oferować siebie w promocyjnej cenie, tylko dlatego, że być może chwilowo zapomniałeś/ zapomniałaś, jak wyjątkową osobą jesteś? Dla całego świata możesz być małym kimś, ale dla kogoś, możesz być również całym bezcennym światem.
Iwona Kozłowska
jestem pedagogiem, mediatorem, a także Praktykiem i Masterem Emotion NLP. Od 2006r. pracuję z dziećmi, młodzieżą, a także ich rodzicami, nieustannie poszerzając swój warsztat pracy.
Po godzinach natomiast jestem całkiem zwyczajną mamą, której również zdarza się nadepnąć na rozrzucone klocki, czy też mierzyć się z wyzwaniami pod tytułem: „Nie chcę jeszcze iść się myć!”, lub „Jeszcze tylko 5 minut…”
Moją wielką pasją jest odkrywanie i wspieranie potencjału jaki drzemie w każdym dziecku i w każdym rodzicu. Głęboko wierzę, bo widzę to na swoim przykładzie, że nawet mając dzieci u boku, można realizować swoje marzenia i cele. Jednocześnie, takim podejściem można „zarażać” swoje dziecko, następnie je wspierać, a później wzajemnie się motywować i czerpać ze swoich doświadczeń.
Prowadząc MamoKompas pomagam mamom sprawić, aby ich podróż wychowawcza była przyjemna, ciekawa i wzbogacająca!
