Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 24 grudnia 2024 20:17
Reklama KD Market

We Wrocławiu woda ma zejść poniżej stanu alarmowego; w środę Sejm zaczyna posiedzenie dot. powodzi

Prawdopodobnie o północy po raz pierwszy od wielu dni woda we Wrocławiu znajdzie się poniżej stanu alarmowego - poinformował we wtorek premier Donald Tusk. W środę w Sejmie rząd przedstawi informację na temat sytuacji powodziowej.

Autor: Maciej Kulczynski/EPA-EFE/Shutterstock

Premier na wtorkowym posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu przekazał, że według prognoz do czwartku 26 września spadki poziomu wody będą wyraźne, choć w niewielu miejscach zejdą poniżej stanu alarmowego. "Według tej prognozy (IMGW - PAP), bardzo wiarygodnej, bo co kilka godzin mierzycie i prognozujecie, prawdopodobnie dzisiaj o północy po raz pierwszy od wielu dni woda we Wrocławiu znajdzie się poniżej stanu alarmowego. Za wcześnie, żeby ogłaszać koniec zagrożenia powodziowego, ale z całą pewnością jest to jakiś moment zwrotny" - ocenił Tusk.

Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski przed godz. 19 on-line przekazał premierowi najświeższe informacje o sytuacji pogodowej i hydrologicznej w regionie oraz prognozy dot. fali powodziowej. Poinformował, że według raportów IMGW przekroczenie stanu alarmowego na południu woj. zachodniopomorskiego (Kaleńsko i Chlewice) spodziewane jest w środę w godz. 14-15. Stan kulminacyjny, 85 cm powyżej alarmowego, spodziewany jest w piątek 27 września. W Gozdowicach stan alarmowy ma zostać przekroczony w czwartek ok. godz. 6, natomiast kulminacja (81 cm powyżej alarmowego) w piątek ok. godz. 22. W Bielinku Odra osiągnie stan alarmowy w czwartek wieczorem, a w sobotę może przekroczyć go o 135 cm.

Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń podczas wieczornego sztabu poinformował, że na Dolnym Śląsku zalane lub uszkodzone są 7 354 budynki mieszkalne oraz 3 562 gospodarcze. W regionie w powodzi uszkodzonych zostało 607 obiektów użyteczności publicznej. "Dotąd sprawdzonych zostało 1 231 najbardziej zagrożonych obiektów. Na chwilę obecną 172 z nich nie nadaje się do dalszego użytkowania" – powiedział wojewoda.

Rząd przedstawi w Sejmie informację ws. sytuacji powodziowej w środę o godz. 18. W czwartek z kolei odbędzie się debata nad projektem specustawy powodziowej, który został przyjęty we wtorek.

Premier zwrócił się też do towarzyszących mu podczas sztabu ministrów o przygotowanie w nocy z wtorku na środę odpowiednich danych, tak, aby móc skompletować możliwie bieżącą informację, żeby parlament i opinia publiczna "otrzymała takie kompendium wiedzy na temat tego, co się stało przez te dni i w jakim jesteśmy momencie walki z powodzią". Dodał, że w środę spotka się z ministrami o godzinie 8 rano.

"W sobotę rząd będzie obradował w Warszawie. Będziemy przyjmowali nową wersję budżetu. Będziemy także chcieli zrobić pierwszą prezentację strat i przede wszystkim tego, jak wychodzić z tej zapaści w wielu miejscach i jakie projekty przygotowujemy" - zapowiedział Tusk. W związku z powodzią, która przechodzi przez Polskę, rząd przyjął projekt ustawy, który wprowadza wiele rozwiązań ułatwiających powodzianom radzenie sobie z jej skutkami. W projekcie zostały uwzględnione dodatkowe formy pomocy dla osób, które zostały poszkodowane przez żywioł. Tusk zapowiedział, że rząd będzie w stanie zapewnić – łącznie ze środkami europejskimi – nawet 23 mld zł na program "Odbudowa Plus".

W miarę przesuwania się fali przesuwamy siły i środki do zabezpieczenia wałów - przekazał podczas wtorkowego posiedzenia rządu wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON zapewnił, że zaangażowanie na obszarach popowodziowych nie ulega jednak zmniejszeniu.

Szef policji Marek Boroń przekazał we wtorek, że na terenach powodziowych zablokowanych jest 87 dróg. Poinformował również, że od początku powodzi zanotowano 21 kradzieży szabrowniczych; namierzono również 130 fałszywych zbiórek w internecie. "W ciągu ostatniej doby nie ewakuowano kolejnych osób. Liczba zgonów nie zwiększyła się, dalej poszukiwana jest jedna osoba" - poinformował Boroń.

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała, że do tej pory poszkodowanym przez powódź wypłacono łącznie 100 mln 409 tys. zł pomocy doraźnej. Chodzi o ponad 20 tys. rodzin; 1022 - w woj. dolnośląskim, 1164 - w woj. śląskim i 9272 - w woj. opolskim. Dziemianowicz-Bąk przypomniała przy tym, że wydała rozporządzenie upraszczające procedurę wnioskowania o taką pomoc.

Minister ds. UE Adam Szłapka powiedział we wtorek w Brukseli, że Polska otrzymała zapewnienie, iż pierwsze pieniądze na walkę ze skutkami powodzi będą pochodziły z polityki spójności. Dodał, że "maksymalnie szybko" rząd chce też uruchomić unijny Fundusz Solidarności.

Na stronach rządowych opublikowano tekst projektu ustawy, która była przedmiotem obrad rządu i ma zapewnić władzom większe możliwości w skutecznym zwalczaniu następstwa powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Zakłada on m.in. wprowadzenie zasiłku losowego na edukację, wsparcie kredytobiorców i skrócenie procedur wydawania decyzji środowiskowych.

Zawarte w nim propozycje to m.in.: przyznanie nowej formy wsparcia finansowego w postaci zasiłku losowego przeznaczonego na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych dzieci realizujących obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne lub uczniów, dodatkowe zasiłki opiekuńcze, udogodnienia pracownicze, wsparcie kredytobiorców, skrócenie procedur w sprawie wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach związanych z przeciwdziałaniem skutkom powodzi czy związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.

Projekt przewiduje też zmiany w kilkudziesięciu innych ustawach, m.in. o systemie oświaty, o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu, o zarządzaniu kryzysowym. Wśród obszarów tematycznych, które wyszczególniono w projekcie, znalazł się też obszar sprawiedliwości, dotyczący m.in. nieodpłatnej pomocy prawnej dla poszkodowanych, możliwego zawieszenia egzekucji długów oraz postępowań. Zgodnie ze specustawą pracownikowi zamieszkującemu tereny powodziowe będzie przysługiwało zwolnienie od pracy w wymiarze 5 dni albo 40 godzin. Zmiany mają też ułatwić opiekę instytucjonalną nad dziećmi do lat 3. Kolejnym proponowanym rozwiązaniem jest zwolnienie rolników z obowiązku uiszczenia opłat m.in. za analizy chemiczno-fizyczne zalanych gleb, a także z opłat za naruszenie programu azotanowego.(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama