Widzowie znają ją z takich produkcji jak „Pearl Harbor”, „Total Recall”, „The Aviator”, ale przede wszystkim z roli Selene w kinowej serii „Underworld”. Choć niedawno skończyła 51 lat, wciąż ma opinię najseksowniejszej Brytyjki w Hollywood. Odkąd Kate Beckinsale po rozwodzie rzuciła się w wir romansów z młodszymi partnerami, paparazzi nie dają jej spokoju. Cóż – jej ostatni chłopak jest zaledwie rok starszy od córki aktorki…
Gwiazda w Oxfordzie
Rok temu, tuż po swoich 50. Urodzinach, Beckinsale wzięła udział w sesji zdjęciowej dla magazynu „Women’s Health”, w którym poszczyciła się swoim pięknym ciałem. Przy okazji udzieliła też wywiadu. Poskarżyła się w nim dziennikarzowi na niesprawiedliwe traktowanie obu płci. „Widzę jak mężczyźni zawsze robią, co chcą, czy to w związkach, czy też decydując się na zakup motocykla czy tatuaż. (…) A kobieta po trzydziestce powinna siedzieć w domu i czekać na menopauzę podczas szydełkowania” – powiedziała. Tymczasem ona na chce żyć po swojemu i nikomu nic do tego.
Pochodzi z aktorskiej rodziny. Jej matka, Judy Loe, oraz ojciec Richard grali w serialach i produkcjach telewizyjnych. Kate urodziła się 26 lipca 1973 roku w Londynie jako Kathrin Romany Beckinsale. Kiedy miała sześć lat, jej ojciec zmarł na zawał serca, a jakiś czas później matka związała się z nowym partnerem. Przyszła gwiazda długo nie mogła się z tym pogodzić, buntowała się i wpadła w anoreksję.
Beckinsale uczyła się w Godolphin and Latymer School. Rozterki nastolatki przelewała na papier, pisząc wiersze i opowiadania. Były na tyle dobre, że dwukrotnie wygrała konkurs literacki organizowany przez sieć księgarni W.H. Smith. Początkowo bardziej ciągnęło ją do pisania. Poszła więc na Oxford, gdzie studiowała literaturę francuską i rosyjską.
W tym okresie zadebiutowała też w filmie telewizyjnym o II wojnie światowej „One Against the Wind”, a dwa lata później w adaptacji sztuki Williama Shakespeare’a „Much Ado About Nothing” u boku takich gwiazd jak Emma Thompson, Michael Keaton i Keanu Reeves. Jej kreacja została bardzo dobrze przyjęta przez krytyków filmowych i od tego momentu propozycji filmowych tylko przybywało.
Kate początkowo nie chciała rzucać studiów. Jednak po trzecim roku, który spędziła na stypendium w Paryżu, porzuciła Oxford i skoncentrowała się wyłącznie na aktorstwie.
Brytyjka w Mieście Aniołów
W 1995 roku Beckinsale zagrała w filmie „Cold Comfort Farm”. W Stanach Zjednoczonych cieszył się on dużą popularnością w kinach i przyniósł jej spory rozgłos. Kate zaczęła się zastanawiać nad przeprowadzką za ocean, by spełnić swój amerykański sen. Jej ówczesny partner, Michael Sheen, otrzymał właśnie rolę w broadwayowskim spektaklu „Amadeus”, a ona miała rozpocząć zdjęcia do filmu Jamesa Ivory’ego „The Golden Bowl”. Ostatecznie podjęli decyzję na tak, choć aktorka przyznała po kilku latach w podkaście „Armchair Expert”, że tak naprawdę nie chciała się przenosić. „Miałam mnóstwo obaw. Myślałam sobie: czy to jest dobry pomysł? Przecież nikogo tam nie znam” – wyznała.
Decyzję utrudniał też fakt, że kilka miesięcy wcześniej na świat przyszła Lily, córka Kate i Michaela. W 2003 roku związek aktorskiej pary rozpadł się. Gwiazda jednak do dziś utrzymuje przyjacielskie relacje z ojcem córki. Traktuje go jak najbliższą rodzinę. „Znamy się, odkąd skończyłam 21 lat. Bardzo go kocham. Kiedy masz z kimś dzieci, starasz się pozostać w dobrych stosunkach po rozstaniu i pamiętać o dobrych chwilach. Gdy związek się kończy, 90 procent spraw, które cię wkurzały w partnerze, przestaje mieć znaczenie, bo nie musisz ich już znosić” – powiedziała w jednym z wywiadów.
Przeprowadzka do Hollywood okazała się strzałem w dziesiątkę. Beckinsale zaczęła wreszcie dostawać role w blockbusterach. Międzynarodową sławę przyniosła jej rola podporucznik Evelyn Johnson w „Pearl Harbor”. W tej amerykańskiej superprodukcji z 2001 roku partnerowała Benowi Affleckowi i Joshowi Hartnettowi. Po latach wyznała jednak, że jako pielęgniarka wplątana w miłosny trójkąt nie czuła się akceptowana przez reżysera, Michaela Baya. Czuła, że w jego oczach nie jest wystarczająco atrakcyjna. „Był zaniepokojony tym, że nie byłam blondynką, a moje piersi nie były większe od mojej głowy” – wyznała dziennikarzom.
Nagrody, maliny i ślub
Choć „Pearl Harbor” przyciągnął do kin ogromną publikę i zarobił 450 milionów dolarów (przy budżecie 140 mln), krytycy nie zostawili na nim suchej nitki. Miało to swoje odzwierciedlenie w nagrodach i… antynagrodach. Z jednej strony Beckinsale była nominowana do MTV Movie Award w kategorii najlepsza rola kobieca i Teen Choice Award w kategorii najlepiej ukazane uczucie (z Benem Affleckiem), ale otrzymała też nominację do Złotej Maliny w kategorii najgorsza para filmowa (również z Affleckiem).
Dopiero dzięki kolejnej kreacji aktorskiej Beckinsale osiągnęła status prawdziwej gwiazdy i wysokie miejsca w rankingach najseksowniejszych kobiet świata. Mowa o roli wampirzycy Selene w głośnej produkcji fantasy „Underworld” w reżyserii Lena Wisemana. Potem jeszcze trzykrotnie wcielała się w tę postać.
Szybko okazało się, że Kate i Lena łączą nie tylko relacje zawodowe. To wtedy aktorka rozstała się z ojcem swojej córki a w maju 2004 roku wzięła ślub z Wisemanem. Skromna uroczystość weselna odbyła się w Bel-Air Hotel w Las Vegas. Ponad dekadę później media zaczęły rozpisywać się o kryzysie w ich małżeństwie. Ostatecznie w październiku 2016 reżyser wniósł pozew o rozwód. We wniosku stwierdził, że powodem są „różnice nie do pogodzenia”. Żadna ze stron nie domagała się alimentów, para nie miała też wspólnych dzieci.
Szalone romanse
Po rozwodzie Brytyjka rzuciła się w wir romansów ze znacznie młodszymi mężczyznami, przez co media przypięły jej łatkę „naczelnej kuguarzycy” Hollywood. Najpierw Kate związała się z komikiem Pete’em Davidsonem, gwiazdą „Saturday Night Live”. Po raz pierwszy pokazali się na gali Złotych Globów w 2019 roku. Paparazzi nie odstępowali ich na krok, a ciekawość prasy i fanów podsycał fakt, że Davidson jest od aktorki młodszy o 20 lat. Intensywny romans skończył się równie szybko, jak się zaczął. Na kolejnych Złotych Globach Beckinsale pojawiła się z raperem Machine Gun Kellym. Pikanterii dodawał fakt, że on też jest młodszy od aktorki (o 17 lat) i jest (a może już był?) najlepszym przyjacielem Davidsona.
Ten związek również nie przetrwał próby czasu. Już pod koniec 2019 roku Beckinsale zaczęła być widywana z o 24 lata młodszym kanadyjskim wokalistą Goodym Grace’em. W wielkanocną niedzielę 2020 roku paparazzi przyłapali ich na spacerze. Choć oboje skrywali twarze za ciemnymi okularami, niemal cały czas trzymali się za ręce. Ale i ten romans szybko się zakończył.
Trudne lata
Ostatnimi czasy los nie był dla aktorki zbyt łaskawy. Najpierw latem ubiegłego roku u jej ojczyma Roya Battersby’ego zdiagnozowano dwa nowotwory. Jej matka też zmagała się z licznymi chorobami. Aktorka poleciała do Anglii, by się nimi zająć. W grudniu stan ojczyma się pogorszył, przeszedł udar i znowu trafił do szpitala. Kate czuwała przy nim codziennie. Niestety, 10 stycznia tego roku Battersby zmarł.
Aktorka została jeszcze ze swoją matką, wspierając ją po stracie partnera. Jeszcze 10 marca świętowały razem brytyjski Dzień Matki. Aktorka napisała wtedy na swoim Instagramie: „Dziękuję tym, którzy nas kochają i wspierają, gdy jest kiepsko, i za to, że opiekują się naszymi psami, kiedy my nie możemy. Przypominają nam szczęśliwe chwile, kiedy o nich zapominamy i pojawiają się, gdy jesteśmy chorzy. Wyciągają nas z dołka dzięki swojej miłości”.
Dzień później Kate sama trafiła do szpitala w stanie wyczerpania. Cóż, aktorka nigdy się nie oszczędzała. Jest nałogową palaczką, mimo wrzodów żołądka. Na szczęście znana jest też z ciętego humoru, dzięki któremu patrzy na świat przez różowe okulary. Przyznała kiedyś publicznie, że nie lubi stringów i zaraz dodała: „w ogóle chodzę bez bielizny”. Trzeba przyznać, że Beckinsale umie podgrzać atmosferę.
Małgorzata Matuszewska