Wiceprezydent Kamala Harris, kandydatka Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich, poinformowała we wtorek w wiadomości tekstowej do swoich zwolenników, że na kandydata na wiceprezydenta wybrała gubernatora Minnesoty Tima Walza.
"To największy zaszczyt w moim życiu" - powiedział Walz, deklarując stuprocentowe zaangażowanie w kampanię przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 5 listopada.
Na nominację Walza zareagował urzędujący prezydent Joe Biden, który na X napisał, że to "doskonały wybór". "Para (kandydatów) Harris-Walz będzie mocnym głosem na rzecz ludzi pracujących i amerykańskiej klasy średniej. Będą największymi obrońcami osobistych swobód i naszej demokracji oraz zapewnią, że USA będą nadal przewodziły światowi (...)" - dodał.
Były prezydent, Demokrata Barack Obama również na X ocenił, że "gubernator Tim Walz, tak jak wiceprezydent Harris, wierzy, że rząd jest po to, aby służyć (obywatelom). Nie wybranym, wszystkim". Do gratulacji dołączyła się jego żona Michelle.
Niezależny senator Bernie Sanders, związany z lewicową frakcją Partii Demokratycznej, ocenił, że Walz stanowi "duży atut", który przyczyni się do zwycięstwa Harris w wyborach i pomoże jej stworzyć dobrze funkcjonujący rząd. Zwrócił uwagę na zaangażowanie Walza w sprawy społeczne, które jego zdaniem jest istotne w kontekście służby na rzecz Amerykanów.
Hillary Clinton, była kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta, która przegrała z Donaldem Trumpem w 2016 roku, napisała, że Walz "będzie świetnym partnerem dla pierwszej prezydentki (w historii USA - PAP)". "Wygrajmy te wybory" - dodała.
Na wybór Walza zareagowali również politycy i zwolennicy Partii Republikańskiej, którzy w mediach społecznościowych udostępniają filmik, w którym narrator mówi, że "Tim Walz będzie bezrefleksyjnie zatwierdzać niebezpiecznie liberalną agendę Kamali" - przekazała CNN.
CNN zauważyła, że Walz jest pierwszym od 1980 roku kandydatem Demokratów na wiceprezydenta, który nie ma wykształcenia prawniczego.
60-letni Walz jest byłym wojskowym Gwardii Narodowej i nauczycielem. W ostatnich tygodniach zyskał uznanie wyborców Partii Demokratycznej jako zdecydowany zwolennik Harris. Walz, były kongresmen USA z okręgu, w którym dużym poparciem cieszą się Republikanie, okazał się atrakcyjnym wyborem dla białych wyborców z terenów wiejskich, chociaż jako gubernator opowiadał się za liberalną polityką, której przejawem były postulaty wprowadzenia bezpłatnych posiłków w szkołach i rozszerzonych płatnych urlopów pracowniczych - podkreślił Reuters.
Jako gubernator Minnesoty Walz zrealizował wiele postulatów Partii Demokratycznej, takich jak bezpłatne posiłki dla uczniów, legalizacja marihuany, zagwarantowanie prawa kobiet do aborcji i regulacje dotyczące dostępu do broni - opisał "The Guardian".
Kandydat Demokratów na wiceprezydenta wystąpi publicznie po raz pierwszy w nowej roli na wiecu wyborczym Harris, zapowiedzianym na wtorek wieczorem (czasu lokalnego) w Philadelphii w stanie Pensylwania. Według mediów kilka godzin wcześniej w tym samym mieście wystąpi republikański kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance.(tos, PAP)