Wiceprezydent Kamala Harris zamierza dążyć do organizacji jej debaty przedwyborczej z kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem 10 września w telewizji ABC. W ten sposób jej sztab odpowiedział Trumpowi, który nalega na debatę 4 września w stacji Fox News.
Sztab Harris, potencjalnej kandydatki Demokratów w listopadowych wyborach prezydenckich, zarzucił Trumpowi, że „gra” datą debaty.
Szef kampanii Harris do spraw komunikacji Michael Tyler powiedział w sobotę: "Donald Trump wystraszył się i stara się wycofać z debaty, na którą się już zgodził, i biegnie do Fox News, żeby wyciągnęli go z kłopotów”.
Wcześniej Trump i Joe Biden - jeszcze zanim prezydent wycofał się z wyścigu o reelekcję - zgodzili się, że ich druga debata odbędzie się 10 września w telewizji ABC.
W piątek wieczorem Donald Trump poinformował, że uzgodnił z Fox News datę debaty z Kamalą Harris na 4 września.
"Jeżeli z jakiegokolwiek powodu Kamala nie będzie chciała lub nie mogła debatować tego dnia, uzgodniłem z Fox zorganizowanie tego samego 4 września wieczorem szerokiej dyskusji w formacie Town Hall" - napisał Trump na swojej platformie Truth Social.
Fox News to telewizja o tendencjach konserwatywnych, sprzyjająca tradycyjnie Republikanom. (PAP)