Sekretarz stanu Antony Blinken rozmawiał w piątek z liderami opozycji w Wenezueli w związku z kryzysem i protestami, do jakich doszło, gdy władze w Caracas ogłosiły, że dotychczasowy przywódca Nicolas Maduro wygrał wybory prezydenckie. Jednym z rozmówców Blinkena był uznany przez opozycję za zwycięzcę Edmundo Gonzalez Urrutia.
Departament Stanu USA poinformował, że Blinken rozmawiał także z przywódczynią głównej partii opozycyjnej Vente Venezuela (Naprzód Wenezuelo) Marią Coriną Machado, której rząd Maduro uniemożliwił start w wyborach.
W czwartek szef amerykańskiej dyplomacji uznał kandydata opozycji za zwycięzcę wyborów.
Jak poinformowano w Waszyngtonie, sekretarz stanu pogratulował Gonzalezowi Urrutii „zdobycia największej liczby głosów” w niedzielnych wyborach, a także wyraził obawy o bezpieczeństwo jego oraz Machado. Zaapelowała ona do Wenezuelczyków o udział w protestach.
Panama dołączyła w sobotę do listy krajów Ameryki Łacińskiej, które uznały Edmundo Gonzaleza Urrutię za zwycięzcę wyborów prezydenckich.
W ostatnich godzinach w Caracas został aresztowany działacz opozycji, krajowy koordynator partii Voluntad Popular i dziennikarz Roland Carreno- podał wenezuelski związek zawodowy pracowników prasy. Przypomniał, że był on już więziony pod zarzutem "terroryzmu i konspiracji" między 2020 a 2023 rokiem.(PAP)