Mężczyzna postrzelił kobietę w twarz, po tym jak wziął ją za intruza włamującego się do jego domu. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w Park Manor na południu Chicago.
59-letni mężczyzna oddał jeden strzał, gdy tuż przed północą w czwartek, 30 maja otworzyły się drzwi jego domu w rejonie 6700 South Prairie na południu Chicago.
Postrzelił 54-letnią kobietę, którą znał, ale wziął za włamywacza, trafiając ją w prawą stronę twarzy.
Mężczyzna sam zadzwonił na numer alarmowy 911 i wezwał pomoc. Kobieta została przewieziona do pobliskiego szpitala, gdzie jej stan określono jako krytyczny.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono broń. W piątek nie było jeszcze wiadomo, czy mężczyzna miał pozwolenie na jej posiadanie. Śledztwo w sprawie postrzelenia kobiety było w toku.
(tos)