Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 22:27
Reklama KD Market

Kaczyński: wybory 7 kwietnia są ważne z dwóch powodów: duża władza samorządu i żółta kartka dla rządu

Kaczyński: wybory 7 kwietnia są ważne z dwóch powodów: duża władza samorządu i żółta kartka dla rządu
Jarosław Kaczyński fot. TOMASZ GZELL/EPA-EFE/Shutterstock

Polskie samorządy mają bardzo dużą władzę i dysponują dużymi pieniędzmi, dlatego wybory, które odbędą się w niedzielę, są bardzo ważne – mówił w piątek w Przysusze (Mazowieckie) prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego, może to być także okazja, aby pokazać żółtą kartkę obecnemu rządowi.

W piątek w Przysusze odbyła się konwencja samorządowa Prawa i Sprawiedliwości, pod hasłem "Lepsze życie Polaków".

Lider ugrupowania podczas wystąpienia podkreślał, że wybory samorządowe, które odbędą się w niedzielę, są bardzo istotne z dwóch powodów. Pierwszy to - według Kaczyńskiego – bardzo duża władza, którą posiadają samorządy i to, kto będzie ją sprawował, jest - w jego obecnie - ogromnie istotne dla dobrego życia Polaków. "W samorządach jest bardzo dużo środków finansowych, jeszcze tych zostawionych przez nas, ale także są i środki europejskie. Samorządy dobrze kierowane, wszystkich szczebli od gminnych aż po województwo, mogą dużo zdziałać" – przekonywał szef PiS.

Według Kaczyńskiego, te wybory są ważne także z innego względu. "Mamy szansę dzisiaj, a dokładnie będziemy mieli ją pojutrze, pokazać tej władzy, która dzisiaj jest u steru w Warszawie, żółtą kartkę. Chciałoby się powiedzieć: czerwoną, no ale czerwona kartka, to dopiero w wyborach prezydenckich, a następnie w wyborach parlamentarnych" – zapowiedział Kaczyński.

Prezes PiS podkreślał, że niezmiernie ważną sprawą jest to, aby ci, którzy pójdą do wyborów podejmowali decyzje rozsądne, oparte na faktach. Jak dodał, fundamentem demokracji jest prawda i dotrzymywanie słowa. W tym kontekście stwierdził, że to, co powiedzą ci, którzy starają się o poparcie społeczne w trakcie wyborów, musi być realizowane. "Jeżeli nie jest realizowane, to znaczy, że mamy do czynienia z kłamstwem, a kłamstwo jest zaprzeczeniem demokracji" - mówił.

Zdaniem Kaczyńskiego, "sukces tej wielkiej koalicji, która powstała przeciwko nam, opiera się właśnie na kłamstwie". "Na dwóch wielkich kłamstwach. Pierwsze dotyczy nas - tego jacy jesteśmy i tego co robiliśmy, kiedy byliśmy przy władzy. Drugie kłamstwo - odnosi się do tego wszystkiego co zapowiadali w ostatniej kampanii wyborczej" - doprecyzował.

Szef PiS powiedział, że obecnie rządzący mówili, że PiS miało wprowadzać dyktaturę, dokonywać ogromnych nadużyć. "Ciągle krzyczano o naszych złodziejstwach, i o nadużyciach o inwigilacji. O jakichś sprawach, o których my sami wiedzieliśmy, że są całkowicie wymyślone, ale oni potrafili wmówić znaczącej części społeczeństwa, że to jest prawda. Teraz odgrywa się na oczach obywateli pewnego rodzaju ponura farsa komisji śledczej. Farsa, w trakcie której trwa poszukiwanie, tak jakby w czasie polowanie, zwierzyny, której nie ma, bo okazuje się, że te wszystkie straszne rzeczy, które miały się wydarzyć są w gruncie rzeczy pomysłem propagandowym, są fikcją" - mówił szef PiS.

"Oni ciągle o tym łamaniu praworządności mówili, a to po prostu nie istnieje. Natomiast kto rzeczywiście pokazał w ciągu tych paru miesięcy, że tę praworządność można łamać i można łamać zasady demokracji, to są właśnie oni. To co czynią w ciągu tych pierwszych miesięcy swojej kadencji, to jest coś, co do tej pory w naszej ojczyźnie, po roku 1989 się nie zdarzyło. Konstytucja jest deptana, ustawy są deptane" - zaznaczył.

Prezes PiS, odnosząc się do zapowiedzi wyborczych obecnie rządzących stwierdził, że były wielkim kłamstwem, oszustwem i manipulacją.

"Te zapowiedzi, ta bezczelność, to twierdzenie, że będą wykonane w ciągu 100 dni, to jest naprawdę w naszym życiu politycznym coś zupełnie nowego. Coś, o czym możemy powiedzieć, że jest czymś kompletnie niemożliwym do zaakceptowania. Jest niczym innym, jak właśnie zaprzeczeniem demokracji. Jest wielką manipulacją. Wielką manipulacją, czyli czymś, co zawsze charakteryzowało ich władzę, także w tych latach poprzednich, między 2007 a 2015 r., tylko, że teraz to wszystko występuje jeszcze w nieporównanie większym niż przedtem nasileniu" - ocenił Kaczyński.

Kaczyński mówił, że PiS rządziło w wyjątkowo ciężkim czasie, czasie kryzysów, których w Europie nie było od 1945 roku, "a mimo wszystko dawaliśmy sobie radę". W tym kontekście wskazywał na wsparcie udzielone rolnikom. Podkreślił, że rząd PiS "prowadził wielką politykę społeczną", obniżał podatki, a także podwyższał pensje.

"My chcemy dobrego życia Polaków, to jest nasz cel. To jest cel naszej polityki" - oświadczył prezes PiS. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama