Joanna Marszałek
Miejscy prawnicy złożyli pozew w sądzie powiatu Cook przeciwko firmie Glock – producentowi najpopularniejszych amerykańskich pistoletów. Zarzucają w pozwie, że firma umożliwia łatwe przerabianie pistoletów na broń maszynową, z której można wystrzelić do 1200 pocisków na minutę, co przyczynia się do epidemii przemocy w Chicago.
Proste i tanie urządzenie, które można zakupić za około 20 dol. lub nawet wydrukować na drukarce 3D z instrukcji dostępnych w internecie, jest w stanie zmienić zwyczajny pistolet w broń maszynową o dużej mocy. Tego typu broń używana jest później w strzelaninach w Chicago, potęgując liczbę ofiar i rozlew krwi – twierdzą autorzy pozwu, prawnicy miasta Chicago, w sprawie założonej w ub. tygodniu w sądzie powiatu Cook przeciwko firmie Glock – producentowi pistoletów z siedzibą w stanie Georgia.
Zdaniem powodów, miejsca zbrodni w całym Chicago, jak i na przedmieściach, usłane są dziesiątkami zużytych łusek pochodzących z broni marki Glock. Według pozwu, kierownictwo firmy świadomie wytwarza produkt, który może być nielegalnie przetworzony na nielegalną i w pełni automatyczną broń. Pozew ma na celu zmuszenie producenta do takiego przerobienia swoich pistoletów, aby instalacja przełączników była niemożliwa.
Garien Gatewood, zastępca burmistrza Chicago ds. bezpieczeństwa publicznego powiedział, że w ciągu dwóch lat chicagowska policja przejęła ponad 1100 tego typu nielegalnych pistoletów maszynowych.
„Ludzie przedkładają zysk nad ból i bezpieczeństwo publiczne” – powiedział Gatewood komentując pozew. „Chicago jest w czołówce miast w kraju pod względem masowych strzelanin ze względu na liczbę pocisków, które są wystrzeliwane z tej broni” – dodał.
To pierwszy tego typu pozew w Illinois, złożony na podstawie wprowadzonego w ub. roku nowego prawa stanowego. W sierpniu ub. roku w Illinois uchwalono Firearms Industry Responsibility Act – ustawę, która umożliwia ofiarom przemocy z użyciem broni pociągnięcie producentów broni do odpowiedzialności, jeśli świadomie wyrządzą szkodę poprzez niebezpieczne praktyki marketingowe.
Ponieważ nie udało się uchwalić podobnego prawa w Kongresie na poziomie federalnym, do akcji wkraczają poszczególne stany. W liście wysłanym do firmy Glock 12 innych stanów ostrzega, że one również mogą podjąć kroki prawne w sprawie przełączników na broń automatyczną – nawet jeśli Glock nie jest ich producentem.
Pierwsze przesłuchanie w sprawie pozwu Chicago kontra Glock zaplanowane jest na połowę lipca.
Joanna Marszałek
[email protected]
