Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 08:08
Reklama KD Market

Spadkobiercy Sinead O'Connor nie chcą, by Trump wykorzystywał jej muzykę do celów politycznych

Spadkobiercy Sinead O'Connor nie chcą, by Trump wykorzystywał jej muzykę do celów politycznych
fot. TOLGA AKMEN/EPA-EFE/Shutterstock

Spadkobiercy Sinead O'Connor zwrócili się w poniedziałek do byłego prezydenta Donalda Trumpa, by "natychmiast zaprzestał wykorzystywać jej muzykę" do celów politycznych.

We wspólnym oświadczeniu spadkobiercy praw do jej twórczości i wytwórnia Chrysalis Record wzywają Trumpa, by nie puszczał już na swoich wiecach piosenki "Nothing Compares 2 U". W oświadczeniu wskazano, że Sinead O'Connor, która zmarła latem 2023 roku, odnosząc się do Donalda Trumpa używała sformułowania "biblijny diabeł". Spadkobiercy ocenili, że artystka "byłaby zniesmaczona, zraniona i urażona", jeśli jej muzyka byłaby wiązana z polityką Republikanina - podaje "The Guardian".

Donald Trump walczy o nominację na kandydata Republikanów w tegorocznych wyborach prezydenckich. Były prezydent ma kilka sporów z wykonawcami, których muzyki używał na potrzeby polityczne. Artyści, którzy nie życzyli sobie, aby ich twórczość była wiązana z polityką Trumpa, to: Rihanna, Neil Young, Linkin Park, the late Tom Petty and Steven Tyler z Aerosmith.

Urodzona w 1966 roku w Dublinie Sinead O'Connor nagrała 10 studyjnych albumów, z których największy sukces odniósł drugi, wydany w 1990 roku "I Do Not Want What I Haven't Got"; sprzedał się w ponad 7 mln egzemplarzy. Na tej płycie znajduje się najsłynniejszy przebój O'Connor "Nothing Compares 2U". O'Connor często deklarowała swoje poglądy polityczne i publicznie krytykowała Kościół katolicki. (PAP)

awm/ kar/

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama