Pracownik stanowego Departamentu Transportu (IDOT) nad ranem w piątek pomógł uratować dwie kobiety z płonącego samochodu na autostradzie Kennedy’ego na północnym zachodzie Chicago. Nikt inny nie ucierpiał w tym wypadku.
Około godz. 2 am w piątek, 1 marca na autostradzie Kennedy’ego na północnym zachodzie Chicago toyota camry wjechała w betonową zaporę w pobliżu Addison Street i zapaliła się.
Pracownik stanowego Departamentu Transportu (IDOT) Steve Newcomb był na patrolu, kiedy zobaczył kilka samochodów stojących na poboczu autostrady.
Po dotarciu na miejsce natychmiast ruszył z pomocą kobietom znajdującym się w płonącym aucie. Z jego relacji wynikało, że jedna z nich krzyczała o pomoc. Wyciągnął kobiety z płonącego auta, zanim policja stanowa i strażacy dotarli na miejsce wypadku.
18-latka i 19-latka zostały przewiezione do szpitala Illinois Masonic. Obrażenia, które odniosły były poważne, ale nie zagrażały ich życiu.
Newcomb, który od 22 lat patroluje autostrady jako tzw. minuteman IDOT, przyznał, że był to pierwszy raz, kiedy musiał wyciągać ludzi z płonącego samochodu. „Nie wiem, co by się stało, gdyby spędziły jeszcze kilka minut w tym dymie” – powiedział Newcomb.
Policja stanowa w piątek ustalała okoliczności wypadku.
(tos)