Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 13:39
Reklama KD Market

PŚ w skokach - 11. miejsce Stocha w Oberstdorfie, wygrana Austriaka Krafta

PŚ w skokach - 11. miejsce Stocha w Oberstdorfie, wygrana Austriaka Krafta
Stefan Kraft wygrał po raz 40 zawody Pucharu Świata fot. Anna Szilagyi/EPA-EFE/Shutterstock

Kamil Stoch zajął 11. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w niemieckim Oberstdorfie. Wygrał Austriak Stefan Kraft, odnosząc 40. zwycięstwo w karierze i umacniając się na czele klasyfikacji generalnej cyklu.

Na drugiej pozycji uplasował się Słoweniec Peter Prevc, a na trzeciej prowadzący po pierwszej serii Japończyk Ryoyu Kobayashi. Piotr Żyła zajął 21. lokatę, a Aleksander Zniszczoł był 23.

Kobayashi po raz 63. w karierze stanął na podium konkursu PŚ, a Kraft śrubuje rekord plasując się po raz 113. w czołowej "trójce".

Japończyk był liderem po pierwszej serii, w której uzyskał 224 m. Drugi po skoku na taką samą odległość był Kraft, ale tracił do prowadzącego 4,8 pkt, gdyż miał niższą rekompensatę za wiatr. Trzeci był zwycięzca sobotniego konkursu Słoweniec Timi Zajc - 222 m, ale jego strata do lidera przekraczała już 10 pkt.

W ekipie biało-czerwonych najlepiej wypadł w pierwszej serii Stoch. Osiągnął 219 m i był 10. Żyła wylądował na 206. metrze i plasował się na 20. pozycji, a Zniszczoł miał próbę na 204,5 m i był sklasyfikowany na 21. pozycji.

Niedzielny konkurs nie był udany dla Dawida Kubackiego. Polak miał upadek w kwalifikacjach, osiągnął 176,5 m i jako 41. nie awansował do punktowanej serii.

W finale ponownie bardzo dobrze wypadł Stoch. Uzyskał 221,5 m, od sędziów otrzymał doskonałe noty, wszyscy dali mu po 19 pkt. Ostatecznie mistrzowi olimpijskiemu nie udało się jednak utrzymać lokaty w czołowej "10" - zajął 11. lokatę, wyrównując najlepsze osiągnięcie w sezonie. Żyła był 21., a Zniszczoł 23.

Walkę o podium stoczył Kraft z Kobayashim. Austriak w drugiej próbie wylądował na 217. metrze i wyszedł na pozycję lidera. Japończyk jako ostatni siadł na belce, trafił na niezłe warunki, ale wylądował o dwa metry bliżej od Krafta. W efekcie nie wystarczyło mu to nawet do drugiej lokaty, gdyż musiał uznać wyższość Prevca, który uzyskał 224 m, dostał podobnie jak Stoch od wszystkich sędziów po 19 pkt i z szóstej pozycji po pierwszej serii awansował na drugą.

Triumfator sobotniego konkursu Zajc, trzeci po pierwszej serii w niedzielę, drugi skok miał słabszy. Wylądował na 213. metrze i skończył czwarty.

"Królem" serii finałowej okazał się Austriak Manuel Fettner, który oddał najdłuższy skok - 229,5 m i z dziewiątej lokaty na półmetku awansował na piątą.

Liderem klasyfikacji generalnej jest nadal Kraft, w klasyfikacji lotów na czele są ex aequo Kraft i Peter Prevc.

Z Polaków najwyżej w PŚ jest Zniszczoł - 23., a w lotach na 11. pozycji sklasyfikowany jest Stoch.

Teraz pucharowa karuzela przenosi się do Skandynawii; w następny weekend skoczkowie będą rywalizować w fińskim Lahti.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama