Magdalena Fręch pokonała Chorwatkę Petrę Martic 6:4, 1:6, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Dubaju. Kolejną rywalką Polski będzie Jelena Rybakina. Tenisistka z Kazachstanu pokonała Białorusinkę Wiktorię Azarankę, która skreczowała po dwóch setach.
W niedzielę Fręch wyeliminowała w dwóch setach, rozstawioną z numerem 14. Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową. We wtorek miała teoretycznie łatwiejsze zadanie, bo 33-letnia Martic w światowym rankingu jest na 61. miejscu, a młodsza o siedem lat Polka, która do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje, na 53.
Fręch rozpoczęła mecz od przełamania serwisu rywalki i tę przewagę utrzymała do końca seta. W drugiej partii dominowała jednak rywalka, ale w trzeciej ponownie inicjatywę przejęła tenisistka z Łodzi. Było to ich pierwsze spotkanie. Trwało dwie godziny i dwie minuty. Zwycięstwo zapewniło jej awans na najwyższe w karierze 42. miejsce w rankingu WTA.
Azarenka wygrała pierwszą partię 6:4, a w drugiej uległa 2:6. Potem nie przystąpiła do trzeciego seta.
We wcześniejszym wtorkowym meczu Fręch pokonała Chorwatkę Petrę Martic 6:4, 1:6, 6:2, a w niedzielę wyeliminowała w dwóch setach, rozstawioną z numerem 14. Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową.
Czwarte w rankingu WTA Rybakina będzie faworytką w starciu z Fręch. Wcześniej Polka tylko raz mierzyła się z nią - w 2018 roku w Tajpej przegrała 4:6, 3:6. Mecz ma rozpocząć się w środę o godz. 9.00 czasu polskiego.
We wtorek doszło w Dubaju do olbrzymiej niespodzianki. Zajmująca drugie miejsce w światowym rankingu tenisistek Białorusinka Aryna Sabalenka przegrała z Chorwatką Donną Vekic 7:6 (7-5), 3:6, 0:6. Był to jej pierwszy mecz od blisko miesiąca, gdy triumfowała w wielkoszlemowym Australian Open w Melbourne.
Od drugiej rundy do rywalizacji w Dubaju przystąpi Iga Świątek. Liderka światowego rankingu zagra z Amerykanką Sloane Stephens.
Już w pierwszej rundzie z imprezą pożegnała się Magda Linette.
(PAP)