Aleksander Zniszczoł był szósty, Dawid Kubacki 17., Piotr Żyła 21., Paweł Wąsek 34., a Kamil Stoch 41. w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w amerykańskim Lake Placid. Wygrał Słoweniec Lovro Kos. Na podium stanęli też Japończyk Ryoyu Kobayashi i Norweg Marius Lindvik.
Zniszczoł skoczył 116 m i 129 m, otrzymując notę 271,4 pkt. Niespełna 30-letni skoczek wyrównał swoje największe osiągnięcie w zawodach PŚ. Trzeci raz z rzędu był najlepszym z Polaków oraz znalazł się w czołowej dziesiątce. Tydzień temu w Willingen dwukrotnie zajął ósme miejsce.
Kubacki uzyskał 121 m i 125 m - 261,5 pkt, a Żyła 123 m i 118,5 m - 252,5 pkt.
W pierwszej serii Wąsek otrzymał 113,8 pkt po skoku na 110,5 m. Stoch uzyskał 108 m i 105,9 pkt.
Kos triumfował notą 278,9 pkt po skokach na 123,5 m i 125 m. To jego pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Kobayashi skoczył 125,5 m i 122 m. Japończyk przegrał z Kosem zaledwie o 0,8 pkt. Lindvik pierwszy raz w tym sezonie był w czołowej trójce. Norweg stracił do triumfatora 1,1 pkt po skokach na 121,5 m i 133 m.
Prowadzący po pierwszej serii Stefan Kraft spadł na 24. miejsce po skoku na 104 m. Austriak nadal jest liderem klasyfikacji generalnej z dorobkiem 1136 pkt. Drugi Niemiec Andreas Wellinger traci do niego 149 pkt. Trzecie miejsce zajmuje Kobayashi - 976 pkt. Najlepszy z Polaków jest Zniszczoł, który ma 171 pkt i w sobotę awansował na 22. pozycję.
(PAP)