58 Super Bowl odbędzie się w najbliższą niedzielę 11 lutego 2024 roku na stadionie Allegiant w Paradise w stanie Nevada. Zmierzą się w nim mistrzowie National Football Conference (NFC) San Francisco 49ers i American Football Conference (AFC) i Kansas City Chiefs, broniący tytułu sprzed roku. Mecz będzie transmitowany przez stację CBS, a jego rozpoczęcie zaplanowano na godzinę 5:30 pm.
Piosenkarka muzyki country Reba McEntire wykona hymn narodowy Stanów Zjednoczonych. Raper Post Malone zaśpiewa „America the Beautiful”, a wokalistka R&B Andra Day zaprezentuje „Lift Every Voice and Sing.
Głównym bohaterem show w przerwie meczu będzie gwiazda muzyki R&B i pop Usher, zdobywca ośmiu prestiżowych nagród Grammy. Zapowiedział on, że wraz z nim na scenie pojawią się inne wielkie gwiazdy światowej muzyki. Nie zdradził jednak ich nazwisk.
"Wszędzie krążą playlisty, ludzie próbują dowiedzieć się, którą piosenkę wykonam jako pierwszą, którą jako ostatnią, kto wyjdzie ze mną na scenę. Miałem wiele pomysłów na to, z kim chciałbym dzielić tę chwilę i myślę, że ludzie, z którymi zamierzam to zrobić, zasłużyli na to dzięki temu, czego dokonali w swojej karierze, niezależnie od tego czy razem współpracowaliśmy" – przyznał 45-letni Usher podczas konferencji prasowej.
Muzycy, którzy dotychczas współpracowali z gwiazdą R&B, to m.in. Beyonce, Jay-Z, Alicia Keys czy Taylor Swift.
Ta ostatnia prawdopodobnie wszystkich ich usunie w cień. Partnerka życiowa gwiazdy Chiefs Travisa Kelce będzie, podobnie jak w finale AFC, obecna na trybunach. Chyba że sprawi absolutnie zaskakującą niespodziankę i wystąpi u boku Ushera, co wydaje się raczej mało prawdopodobne, choć wcale niewykluczone. Jej fani są znani jako „Swifties”, co niektórym dało pretekst do nazwania niedzielnego meczu Swiftie Bowl.
30-sekundowy spot reklamowy kosztuje siedem milionów dolarów, nie zmieniając ceny z roku ubiegłego. Natomiast średnia cena biletów osiągnęła rekordową wartość 9 815 dolarów, Rok temu wynosiła 5 795 dolarów. To także więcej niż poprzedni rekord 7 046 dolarów za mecz rozegrany w 2021 roku w Tampie na Florydzie pomiędzy miejscowymi Buccaneers i Chiefs. Stadion był jednak wtedy zapełniony tylko w 33 proc. ze względu na ograniczenia związane z pandemią COVID-19, co niewątpliwie zwiększyło zapotrzebowanie na bilety.
Niedzielny mecz będzie rewanżem z 2019 roku, kiedy Chiefs pokonali w Miami 49ers 31–20. Patrick Mahomes został wtedy wybrany MVP, a Bill Vinovich był sędzią tego meczu, co sprawia, że po raz pierwszy w historii Super Bowl będzie prowadził dwa spotkania pomiędzy tymi samymi drużynami.
To pierwszy Super Bowl, który odbędzie się w Nevadzie i trzeci z rzędu na zachodzie USA, po Inglewood w Kalifornii w 2022 r. i Glendale w Arizonie rok później.
Dla Chiefs będzie to szósty występ w Super Bowl i czwarty w ciągu ostatnich pięciu sezonów. Wygrali trzy i przegrali dwa. Mają szansę zostać pierwszą drużyną od 19 lat, która powtórzy mistrzowski tytuł. Z kolei dla 49ers będzie to, ósma gra o najwyższą stawkę. Wygrali swoje pierwsze pięć występów, ale przegrali dwa ostatnie. Jeśli zwyciężą w niedzielę, zostaną pierwszą drużyną NFC, która wygrała sześć Super Bowl i trzecią w lidze, dołączając do New England Patriots i Pittsburgh Steelers.
Dwa trenerskie pokolenia
Niedzielny Super Bowl będzie pojedynkiem dwóch pokoleń trenerów. 66-letni Andy Reid z Chiefs zmierzy się z o 22 lata młodszym Kyle Shanahanem z 49ers.
Reed objął pracę z Chiefs zaledwie kilka dni po zwolnieniu przez Philadelphia Eagles, po fatalnym sezonie zakończonym bilansem 4-12. Pewnie wtedy nawet nie śmiał marzyć o tym, że pod jego okiem Chiefs wygrają dwa Super Bowl i w niedzielę mogą zdobyć trzeci.
Jak wygra, zdobędzie trzy pierścienie w ciągu pięciu sezonów, a jednocześnie zbliży się do prestiżowego klubu szkoleniowców, którzy w NFL odnieśli 300 zwycięstw.
Reid ma w Kansas City wszystko, czego chciał: stabilnego i wspierającego właściciela; bystrego dyrektora generalnego; skład wypełniony dobrymi, młodymi graczami; i oczywiście Patricka Mahomesa, talent pokoleniowy, który ma dopiero 28 lat.
Kyle Shanahan jest od Reida o 22 lata młodszy. Nie ma wątpliwości co do jego ofensywnej magii i do tego, że potrafi przygotować efektowny atak. Jednak ultrakreatywnemu projektantowi gry zawsze brakowało “sprzętu”, który mógłby potwierdzić jego ogólną wielkość trenerską. Mimo całej swojej przenikliwości, pewności siebie i wiedzy Shanahan był pocięty i krwawił na największych scenach, kiedy stracił 10-punktowe prowadzenie w czwartej kwarcie przeciwko Chiefs w 54. Super Bowl i w finałach NFC Los Angeles Rams w 2021 roku i Philadelphia Eagles w zeszłym sezonie.
Shanahan potrzebuje zwycięstwa w Super Bowl, aby ugruntować swój status prawdziwie elitarnego trenera, jakim bez wątpienia był jego ojciec Mike, dwukrotnie rzędu, zdobywający z Denver Broncos Lombardi Trophy w latach 1997/98.
To oni zadecydują o losach 58 Super Bowl
Nie ma nic lepszego niż rywalizacja w Super Bowl. Mecz o Lombardi Trophy ma niezrównaną wagę. Ci, którzy zagrają świetnie w kluczowym momencie, na najjaśniejszej i największej scenie świata ze wzmocnionym światłem reflektorów, staną się legendą.
W prognozie 64 analityków, komentatorów, felietonistów i ekspertów z NFL Patrick Mahomes był najczęstszym wyborem na MVP niedzielnego Super Bowl, zdobywając 38 z 64 głosów (59,3 procent). Za nim uplasowali się: Travis Kelce i Christian McCaffrey, -po dziewięć głosów (14 proc). Brock Purdy otrzymał trzy głosy (4,6), a Fred Warner dwa głosy (3,1). Chris Jones, Deebo Samuel i Isiah Pacheco po jednym głosie (1,5).
Patrick Mahomes już teraz goni „GOAT”, czyli tych, którzy mają w swojej dziedzinie status największych w historii. Wygrywając trzeci Super Bowl w swoim szóstym sezonie jako starter Chiefs, byłby na dobrej drodze do dogonienia właściciela siedmiu pierścieni Toma Brady’ego.
Rozgrywający Chiefs miał jednak najgorszy sezon w kilku kategoriach, w tym jardów podań na mecz (261,4), przechwytów (14) i ratingu podań (92,6 pkt). Zdobył jednak 27 przełożeń, co jest jego rekordem kariery. Zaprezentował też świetną dyspozycję w obu zwycięskich meczach play-off z Buffalo Bills i Baltimore Ravens.
Również nie zachwycał Travis Kelce, który po raz pierwszy od 2015 roku zakończył sezon z wynikiem poniżej 1000 jardów. Dobrze natomiast prezentowali się Isiah Pacheco, który przebiegł 935 jardów i uzyskał siedem przełożeń, oraz Chris Jones, który 10 razy powalał rozgrywających rywali.
Z kolei wśród 49ers znakomity sezon miał Christian McCaffrey, który został pozyskany w połowie sezonu 2022. Przebiegł on 1459 jardów, do których dorzucił 564, łapiąc piłkę. Popisał się też 21. przyłożeniami.
Grupę, do której kierowane były podania tworzyli Brandon Aiyuk, George Kittle i Deebo Samuel. Wszyscy mają w swoim dorobku ponad 1000 jardów, co sprawia, że 49ers ustanowili rekord NFL, stając się pierwszą drużyną w historii ligi, która ma w swoich szeregach czterech zawodników z ponad 1000 jardami na koncie.
W obronie 49ers zajęli trzecie miejsce w lidze pod względem punktacji, tracąc 17,5 pkt na mecz i wspólnie z Chicago Bears zajęli pierwsze miejsce z 22 przechwytami.
Wybrany w drafcie w 2022 roku z 262 numerem Brock Purdy, jeżeli wygra Super Bowl, będzie drugim najmłodszym rozgrywającym, po Benie Roethlisbergerze, któremu ta sztuka się udała. W swoim pierwszym pełnym sezonie, jako starter 49ers, Purdy, rzucił na odległość 4280 jardów, zdobył 31 przyłożeń, miał 11 przechwytów i najwyższy w lidze rating podań wynoszący 113,0 pkt.
To zasługuje na szacunek, dający szansę zakończenia sezonu z konfetti opadającymi na jego ramiona. A wtedy, pomimo komentarzy niektórych niedowiarków, nikt nie będzie w stanie kwestionować jego wpływu na wygraną 49ers. W NFL pierścienie zamykają ludziom oczy bardzo szybko. Dzięki zdobyciu szóstego Lombardi Trophy przez jedną z najbardziej utytułowanych drużyn ligi, Purdy stanie się legendą nie tylko w San Francisco, również daleko poza nim.
Dariusz Cisowski