Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 18:21
Reklama KD Market

Szef NATO: wsparcie dla Ukrainy to nie jałmużna, tylko nasz własny interes

Szef NATO: wsparcie dla Ukrainy to nie jałmużna, tylko nasz własny interes
Jens Stoltenberger fot. OLIVIER MATTHYS/EPA-EFE/Shutterstock

Wsparcie dla Ukrainy, to nie działalność charytatywna, tylko pilnowanie naszego własnego interesu - oświadczył w środę w sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej w składzie doradców ds. bezpieczeństwa narodowego.

"To nie działalność dobroczynna, robimy to w interesie naszego bezpieczeństwa. Zwycięstwo Rosji osłabiłoby nas i rozzuchwaliłoby nie tylko Moskwę, ale też Chiny, Iran i Koreę Północną. Ma to znaczenie dla bezpieczeństwa Europy i bezpieczeństwa Ameryki" - powiedział Stoltenberg.

"Wydając zaledwie ułamek naszych budżetów obronnych pomogliśmy Ukrainie zniszczyć znaczącą część rosyjskich zdolności bojowych" - podkreślił, oceniając, że NATO-wskie wsparcie jest "prawdziwym przykładem transatlantyckiego podziału kosztów".

"Zarówno Europa, jak i Ameryka Północna przyczyniają się w kluczowy sposób do zachowania wolności Ukrainy" - zaznaczył Jens Stoltenberg.

Przypomniał, że w Waszyngtonie trwa debata na temat finansowanie pakietu wsparcia dla Ukrainy.

"To bardzo ważne, by amerykański Kongres w najbliższym czasie porozumiał się w sprawie stałej pomocy dla Ukrainy. Liczę na wszystkich sojuszników, że utrzymają swoje zobowiązania" - apelował sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Zastrzegając, że nigdy nie należy wychodzić z założenia, że pokój jest czymś pewnym, podkreślił, że "nie widać obecnie żadnego zbliżającego się niebezpieczeństwa dla żadnego z sojuszników w NATO".

Jednocześnie zauważył, że rywale Sojuszu łączą siły.

"Rosnąca współpraca Rosji z Chinami, Iranem i Koreą Północną budzi poważne zaniepokojenie. Jest tym bardziej ważne, żeby NATO blisko w współpracowało z takimi partnerami jak Australia, Japonia, Nowa Zelandia i Korea Południowa" - skonstatował Jens Stoltenberg i powtórzył oskarżenie pod adresem Teheranu o destabilizowanie sytuacji na Bliskim Wschodzie.

"Ataki dokonywane przez bojówki wspierane przez Iran w Iraku i Syrii przeciwko siłom USA są nie do przyjęcia. Iran musi trzymać w ryzach swoich sprzymierzeńców" - podsumował.

Występujący na tej samej konferencji prasowej doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że Władimir Putin liczył, że uda mu się podzielić NATO oraz że poparcie dla udzielania pomocy Ukrainie będzie słabnąć. Tymczasem żadna z tych nadziei się nie ziściła.

Sullivan zapewnił też, że administracja prezydenta Joe Bidena "skupia się na przeprowadzeniu pakietu pomocowego dla Ukrainy przez Kongres, a nie na żadnym planie B".

"Wierzymy, że nadal możemy i będziemy dostarczać pomoc dla Ukrainy" - dodał.

Pytany o kwestię ratyfikacji przez węgierski parlament członkostwa Szwecji w NATO, odparł: "Nie będę tu nikomu groził, ani spekulował o krokach, jakie możemy podjąć, ale jest oczywiste, że nasza cierpliwość w tej sprawie nie może być wieczna. Będziemy nadal dokładnie przyglądać się sytuacji licząc na jej konstruktywne rozwiązanie w bardzo nieodległym terminie".

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama