Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 22:25
Reklama KD Market

Sabina Szalewska – Polski Nauczyciel na obczyźnie

Sabina Szalewska – Polski Nauczyciel na obczyźnie

„Można odejść na zawsze, by stale być blisko…”
– ks. Jan Twardowski
Uczniowie, nauczyciele, rodzice i przyjaciele Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago tym artykułem pragną oddać ostatni hołd naszej wieloletniej Nauczycielce Pani Sabinie Szalewskiej, która odeszła na wieczną wartę 26 grudnia 2023 roku. Pożegnaliśmy naszą ukochaną Nauczycielkę w asyście pocztu sztandarowego szkoły z klasy pani Danuty Minty, grupy nauczycieli, rodziców i uczniów.

Pierwsze spotkanie z Panią Sabiną Szalewską to wspomnienie najpiękniejsze, jakie mogę sobie przypomnieć. Ciepło i wielka życzliwość to uczucia, jakie towarzyszyły każdemu spotkaniu z Panią Sabiną i da się je tylko porównać do kontaktu z kimś wyjątkowym i niezwykłym. Kiedy rozmawiałam z Panią Sabiną, zawsze przychodziła na myśl moja ukochana Mama. Pani Sabina Szalewska to był nie tylko wyjątkowy Człowiek, Kobieta, Matka, Babcia, Prababcia i Przyjaciel to przede wszystkim Nauczycielka. Ponad 50 lat pracy w zawodzie nauczyciela to był imponujący staż. Praca niezwykła, praca przez duże „P”, praca pełna poświęcenia i wyjątkowej miłości do dzieci, zrozumienia i odwzajemnionej życzliwości dzieci, nauczycieli i rodziców.

Pani Sabina Szalewska przez przeszło 30 lat pełniła funkcję zastępcy dyrektora szkoły, wypełniając ją nadzwyczaj starannie i sumiennie, z wielkim wyczuciem i zaangażowaniem. Jej podejście do dzieci, rodziców i nauczycieli zawsze było pełne wyczulenia na ich problemy i potrzeby. Wieloletnia dyrektorka Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki Pani Urszula Kraśniewska nazywała Panią Sabinę „Filarem Polskiej Szkoły Kościuszki” i tak było w rzeczywistości. Z ogromnym smutkiem i bólem przyjęła wiadomość o odejściu do domu Pana naszej wieloletniej koleżanki Pani Sabiny Szalewskiej. Pani Kraśniewska miała wszak wielką przyjemność i zaszczyt współpracować z Panią Sabiną ponad 28 lat. Była dla niej wzorem posłannictwa nauczycielskiego, kultury osobistej i Wielkiego Człowieka. Służyła wszystkim zawsze dobrą radą, pomocą i doświadczeniem w rozwiązywaniu często niełatwych problemów szkolnych. Wychowała wiele pokoleń młodzieży polonijnej, uczyła szacunku i miłości do Ojczyzny bez Ojczyzny, było to chyba najtrudniejsze zadanie dla nauczyciela polonijnego, a Pani Sabina wykonywała je znakomicie, dzięki swojemu talentowi i powołaniu pedagogicznemu.

Pani Sabina Szalewska została wyróżniona wieloma odznaczeniami państwowymi, w tym dwa najważniejsze to: Medal Komisji Edukacji Narodowej i Złoty Krzyż Zasługi. Jak również decyzją Kapituły Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki Pani Sabina została wyróżniona tytułem Honorowego Przyjaciela Szkoły Kościuszki za to, że była Nauczycielką, dla której Polska Szkoła Tadeusza Kościuszki stała się domem pierwszym i najważniejszym, która każdemu uczniowi wraz ze świadectwem szkolnym dawała swoje serce i nigdy serca tego nie zabrakło dla nikogo. Osobą, która wspomagała młode nauczycielki-koleżanki w trudnej pracy poprzez dobroć, takt, wyczucie chwili i fachową radę, która nie zawiodła nigdy nikogo, osobą, która dobrze, że z nami była i nadal jest w naszych sercach.

Pani Sabina Szalewska tak pisała o swoim nauczycielskim powołaniu: „Uczenie innych jest dziełem serca, serca nauczyciela, którego los rzucił do innego kraju. Polski nauczyciel znalazłszy się na obczyźnie marzy o pracy nauczyciela. Serce jego tęskni za młodzieżą mówiącą po polsku, za szkolnymi murami. Jednak praca nauczyciela na obczyźnie nie jest łatwa, wymaga wiele zaangażowania i poświęcenia. Na nauczycielu polonijnym ciąży wielka odpowiedzialność, ponieważ poprzez swoich uczniów wpływa na dalsze losy świata. Specyfika nauczania języka polskiego jako obcego polega między innymi na tym, że uczący się, czyli uczniowie, pochodzą z różnych kultur, są w różnym wieku i często są w jednej grupie, a powody dla których uczą się języka polskiego, są nie mniej zróżnicowane. Nauczyciel musi wykazać się tolerancją i wyrozumiałością”.

Najpiękniejszymi słowami, jakie pozostawiła po sobie Pani Sabina, brzmiały: „’Bodajbyś cudze dzieci uczył’ – to nie przekleństwo… To zaszczyt i powołanie! To najcudowniejsze Boże przesłanie! To praca nad najsubtelniejszą Materią Wszechświata – nad Duszą Ludzką. Przez długie lata. Nauczyciel – jak każdy mistrz w swojej specjalności, winien w nauczaniu dążyć do doskonałości. Słowa zamieniać w czyn, dla ucznia wzorem być!”

W imieniu wszystkich uczniów, nauczycieli, rodziców i przyjaciół Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki, na uroczystości pogrzebowej pożegnała Panią Sabinę Szalewską wieloletnia nauczycielka Szkoły Kościuszki Pani Małgorzata Pawlusiewicz, dziękując, że była z nami i swoim działaniem dawała przykład godny naśladowania, przykład zaszczepiania w nas potrzeby robienia tego wszystkiego, co kształtuje charaktery i postawy młodych Polaków na obczyźnie. To dzięki takim ludziom jak Pani, widzimy, że było, jest i będzie warto podejmować wysiłek nauczania i cierpliwie czekać na sukces. Dziękujemy za Pani wielkie serce dawane uczniom i nam każdego dnia spędzonego z Panią! „Najtrudniejsze w życiu są rozstania i pożegnania – tymi słowami wspominała Panią Sabinę Szalewską nauczycielka Szkoły Kościuszki, pani Helena Zając, przypominając nam, jak wspaniałą nauczycielką była i jak potrafiła pochylać się nad setkami polskich dzieci, ucząc ich literek alfabetu, które zapisały się wielkimi literami nie tylko kredą na tablicy, ale na zawsze w ich sercach i pamięci.

„Pani Sabina Szalewska bardzo przypominała mi założycielkę naszej szkoły, Panią Marię Zamorę…miałam szczęście poznać te niezwykłe osoby, wspaniałych pedagogów, które były dla mnie wzorem nauczyciela na obczyźnie, z którymi łączę wiele miłych chwil spędzonych w polskiej szkole. Na zawsze pozostaną w mej pamięci i w moim sercu” – wspomina wieloletnia nauczycielka pani Danuta Minta. 

 Panią Sabinę Szalewską kochały wszystkie dzieci i szanowali rodzice. Wszyscy dziękujemy Jej za to, że była z nami. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci i sercach.

„Żegnamy Panią Sabinę Szalewską Jej ukochanym wierszem „Polskie Dziecko”:

„Dziękuję Ci, moja matko, żeś mnie uczyła tej mowy,
Która rosą się perli na wrzosowiskach o świcie…
Która wierzbami szumi, pachnie lasem sosnowym
I stokroć jest piękniejsza niż moje tułacze życie.
Która słowiczym trelem dźwięczy w majowe noce
Albo śpiewem skowronka ulatuje do nieba…
A że znam ją i kocham – a że jej się nie wstydzę,
Żeś mnie jej nauczyła – Tobie, Matko, zawdzięczam…”
– Feliks Stanisław Konarski.
W imieniu całej społeczności szkolnej składamy Rodzinie Pani Sabiny Szalewskiej najszczersze wyrazy współczucia.

Urszula Gawlik
Dyrektor szkoły wraz z Gronem Pedagogicznym

Zdjęcia: szkoła Kościuszki


FullSizeRender

FullSizeRender

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama