Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 18:36
Reklama KD Market

Tusk: Unia Europejska jest zjednoczona w wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie

Tusk: Unia Europejska jest zjednoczona w wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie
fot. OLIVIER MATTHYS/EPA-EFE/Shutterstock

Nastrój stał się wreszcie klarowny, UE jest zjednoczona w wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie; zadecydowano o pomocy finansowej dla Ukrainy o wartości 50 mld euro i to bez zbędnej dyskusji - powiedział w czwartek w Brukseli premier Donald Tusk po szczycie Rady Europejskiej.

Szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował wcześniej, że na szczycie UE osiągnięto porozumienie i wszystkich 27 przywódców zgodziło się na pakiet wsparcia dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro w ramach budżetu UE.

Na konferencji prasowej po szczycie premier Tusk ocenił, że "wszyscy mają prawo czuć się mile zaskoczeni". "Ale nie chodzi o czas trwania Rady, ale o istotę problemu. Zdarzyły się dwie bardzo ważne rzeczy - po pierwsze, to oczywiście to, że mamy program wieloletni (na rzecz wsparcia Ukrainy - PAP) nie obwarowany żadnymi już takimi warunkami w rodzaju weta Viktora Orbana" - powiedział.

Szef polskiego rządu podkreślił, że "praktycznie cała ta pomoc finansowa zaprojektowana na 50 mld euro na 4 lata została zdecydowana dzisiaj i to bez zbędnej dyskusji".

Według niego bardzo ważne jest także to, że ta pomoc jest pomocą grupy 27 państw i udało się utrzymać jedność UE. Tusk zaznaczył, że atmosfera wokół konfliktu, szczególnie po zajęciu Krymu przez Rosję, nie była taka jednoznaczna i nie było tak łatwo osiągać w Brukseli wśród całej grupy 27 państw "takich twardych decyzji na rzecz Ukrainy".

"To się jednak zmieniło, (...) ten nastrój stał się wreszcie klarowny, UE jest zjednoczona w tym wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją, bez dwóch zdań" - podkreślił polski premier.

"Pracowaliśmy coraz większą grupą na rzecz jednoznacznego stanowiska, które w największym skrócie można tak opisać: chcemy wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku wojennym przeciwko Rosji, ma być nas 27, cała wspólnota, i nikt nikomu nie będzie za to płacił żadnej nagrody. Nikt nie będzie szukał zgniłych kompromisów" - mówił premier.

Dodał, że "w momencie, kiedy udało się uzyskać jednolite stanowisko wszystkich państw, to ta dotychczasowa gra premiera Orbana się zakończyła, błyskawicznie".

"To się okazało w jakimś sensie prostsze, niż niektórzy się spodziewali. To też dobrze wróży na przyszłość" - ocenił.

Jak mówił, "mamy w tej chwili tę pomoc dla Ukrainy na cztery lata, to jest więcej niż epoka". "Pokażcie mi człowieka na świecie, który wie, co będzie tak naprawdę się działo za rok, a co dopiero za cztery lata. To rozstrzygnięcie ma charakter strategiczny, nie taktyczny. Po drugie, skończyła się epoka dwuznaczności z drugiej strony i takich dziwnych gierek. Jestem z tego bardzo dumny, że zobaczyłem znowu Europę z takimi wysokimi standardami i gotową do działania, do podejmowania decyzji" - podkreślił szef polskiego rządu.

Premier pytany był, co sprawiło, że premier Węgier Viktor Orban zmienił zdanie w sprawie pomocy Ukrainie i czy to - według niego - trwała zmiana. "Ja bym nie budował scenariuszy na lata, jeśli chodzi o gwarancję, że Viktor Orban będzie cały czas grał już w zespole" - odpowiedział szef rządu.

"Fakt, że wszystkie państwa skandynawskie, bałtyckie, Polska, Irlandia miały tak jednoznaczne stanowisko, także wobec Wiktora Orbana, i cała ta grupa była gotowa do twardych decyzji. Jednoznaczne stanowisko, jakie od samego początku prezentowała szefowa KE Ursula von der Leyen, sprawiło, że nie było obawy, że Komisja będzie szukała kompromisów czy nagród dla kogokolwiek w tym procesie" - zaznaczył Tusk.

Jego zdaniem "ta jednoznaczność spowodowała, że wycofano się z pomysłów typu, że 27 państw - łącznie z Węgrami - zgodzi się na MFF (Wieloletnie Ramy Finansowe-PAP), to znaczy na całość projektu, ale wyłączając Ukrainę, a pomocą dla Ukrainy miałoby się zająć dwadzieścia sześć państw".

"Nachodziłem się w tej sprawie, żeby przekonać wszystkich, że to tylko pozór rozwiązania, że przyjmiemy jako +27+ MFF (...) bez pomocy dla Ukrainy, i że to byłaby kapitulacja ze strony politycznej presji Viktora Orbana" - powiedział.

W grudniu, pomimo otwarcia rozmów akcesyjnych UE z Ukrainą, premier Węgier Viktor Orban zawetował przekazanie jej przez Unię 50 mld euro pomocy, jak również rewizję budżetu UE na lata 2021-2027. Dlatego przewodniczący Rady Europejskiej zdecydował o zwołaniu na 1 lutego specjalnego szczytu UE w Brukseli, licząc, że uda się porozumieć z Orbanem.

W czwartek na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli na nowe wsparcie dla Ukrainy zgodziły się wszystkie państwa UE, w tym zgłaszające do tej pory sprzeciw Węgry.

Porozumienie ws. pomocy Ukrainie zostało osiągnięte po negocjacjach w wąskim gronie przed oficjalnym początkiem szczytu. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wraz z przywódcami Francji, Niemiec i Włoch - Emmanuelem Macronem, Olafem Scholzem i Giorgią Meloni - odbyli zamknięte spotkanie z węgierskim premierem Viktorem Orbanem. Później dołączyli do nich premier Holandii Mark Rutte, szef polskiego rządu Donald Tusk i premier Belgii Alexander De Croo.

Z Brukseli Łukasz Osiński i Grzegorz Bruszewski(PAP)

autor: Łukasz Osiński, Grzegorz Bruszewski, Karol Kostrzewa, Katarzyna Krzykowska

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama