Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 21:47
Reklama KD Market
Reklama

Tusk w Kijowie: Jeśli komuś zależy na wolności, musi dzisiaj wspierać Ukrainę (WIDEO)

Tusk w Kijowie: Jeśli komuś zależy na wolności, musi dzisiaj wspierać Ukrainę (WIDEO)
Premier Donald Tusk w Kijowie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim fot. SERGEY DOLZHENKO/EPA-EFE/Shutterstock

Premier Donald Tusk podczas wizyty w Kijowie wzywał świat do wspierania Ukrainy w jej walce z Rosją. Jeśli komuś zależy na wolności, na prawach człowieka, na rządach prawa, na demokracji - musi dzisiaj wspierać Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami - powiedział Tusk.

Szef polskiego rządu na konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podkreślił, że Ukraina dźwiga na swoich barkach kwestie bezpieczeństwa całego kontynentu europejskiego i płaci wielką cenę krwi za wartości, które są fundamentem wolnego świata.

"Jeśli komuś zależy na wolności, na prawach człowieka, na rządach prawa, na demokracji, musi dzisiaj wspierać Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami w jej walce z Rosją. Ta walka jest walką w obronie podstawowych wartości. Cały świat powinien tych słów słuchać każdego dnia po to, żeby te słowa zamieniały się w czyny" - oświadczył Tusk. Kierował te słowa m.in. do europejskich stolic, do USA, i do Kanady.

Premier zauważył, że napaść na Ukrainę to sytuacja czarno-biała. "Tu nie ma miejsca na hamletyzowanie. Tu nikt nie ma prawa - kto ma oczy, kto ma uszy, kto ma serce, kto ma przyzwoitość - nikt na świecie nie ma prawa udawać, że nie widzi, że tu, w Ukrainie dobro walczy ze złem" - powiedział Tusk.

Jeżeli w relacjach polsko-ukraińskich pojawiają się różnice w interesach, "to trzeba o nich uczciwie i otwarcie mówić", a następnie wspólnie znaleźć korzystne dla obu stron rozwiązanie - podkreślił Tusk po spotkaniu z premierem Ukrainy.

Podczas wspólnego oświadczenia, Donald Tusk podkreślił, że głównym celem jego wizyty w Kijowie było naprawienie - nadszarpniętych w ostatnim czasie - stosunków z Kijowem. "Moim priorytetem było odnalezienie języka, w którym obie strony rozumieją, o co im tak naprawdę chodzi, co mają wspólnego, gdzie pojawia się konflikt interesów i jak go rozwiązać" – powiedział premier Tusk.

Premier podkreślił, że w sprawie najważniejszej, jaką jest wojna Ukrainy z Rosją, Polska stoi murem za walczącą o niepodległość Ukrainą. "Ta sprawa nie podlega dyskusji – mamy jednolite zdanie" – zapewnił.

Tusk zaznaczył również, że jeżeli w relacjach polsko-ukraińskich pojawiają się różnice w interesach, "to trzeba o tym uczciwie i otwarcie mówić", a następnie wspólnie znaleźć korzystne dla obu stron rozwiązanie.

Premier podkreślił, że wśród tematów rozmowy z premierem Szmyhalem pojawiła się sprawa, która w ostatnich tygodniach budziła zarówno wśród Polaków, jak i Ukraińców wiele emocji. "Interesy polskich przewoźników i blokada na granicy była przedmiotem bardzo konkretnej rozmowy" – poinformował.

"Zawieszenie blokady po polskiej stronie i udrożnienie przejścia dla polskich przewoźników wracających z Ukrainy spowodowało, że sytuacja na granicy znacznie się ustabilizowała" – dodał.

Premier zaznaczył, że z wielką satysfakcją przyjął informację o tym, że "przygotowane są już ustawy, które zrównają, jeżeli chodzi o standardy, europejskich, polskich przewoźników z ukraińskimi przewoźnikami".(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama