Z zebranych środków w drugą niedzielę adwentu Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie zorganizował m.in. 22 transporty pomocy humanitarnej na Ukrainę czy finansuje działalność czterech Stacji Pomocy Charytatywnej w tym kraju wspierających Polaków - powiedział PAP dyrektor zespołu ks. Leszek Kryża TChr.
W drugą Niedzielę adwentu Kościół katolicki w Polsce obchodzi "Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie". W tym roku towarzyszy mu hasło "Uczestniczę we wspólnocie Kościoła".
Celem "Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie" jest duchowe i materialne wsparcie Kościoła katolickiego w krajach Europy Wschodniej i w Azji Środkowej - w Białorusi, Ukrainie, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżanie, Gruzji, Kazachstanie, Tadżykistanie, Kirgizji, Uzbekistanie, Rosji oraz Litwie, Łotwie i Estonii.
"Choć Kościół na Wschodzie ma rodzime powołania, swoje struktury w postaci diecezji, parafii, seminariów duchownych i rodzin zakonnych to jednak jego sytuacja materialna cały czas jest trudna, wystarczy spojrzeć na Ukrainę, gdzie toczy się wojna, gdzie niszczone są świątynia, a ludzie potrzebują pomocy humanitarnej" - powiedział PAP dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie ks. Leszek Kryża TChr (z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej). Dodał, że "wojna w tym kraju tak naprawdę toczy się od roku 2014".
Podkreślił, że "mimo ogromnych trudności, Kościół katolicki na Ukrainie cały czas funkcjonuje.". "Jako Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie staramy się pomagać mu materialnie, aby mógł wspierać miejscową ludność, aby mieli, co zjeść, gdzie się ogrzać czy poradzić sobie z traumą wojny" - powiedział duchowny.
W 2023 r. z funduszu Zespołu zostało wydanych 3 mln 11 tys. 757 zł. To są blisko 200 projekty, które Zespół zrealizował w piętnastu krajach.
"Największe środki - ponad 1 mln 600 tys. przekazaliśmy na pomoc Ukrainie. Udało nam się zorganizować 22 transporty pomocy humanitarnej. Z tych pieniędzy zakupiono m.in. artykuły medyczne, środki czystości, a także generatory prądotwórcze i piecyki do ogrzewania. Wsparliśmy także funkcjonowanie świetlic dla dzieci w Charkowie czy organizowane przez Zgromadzenie Zakonne Sióstr od Aniołów spotkania dla najmłodszymi w różnych wioskach, do których udaje im się dotrzeć ze specjalnym programem. W takich spotkaniach uczestniczy 50-60 dzieci, które mają szansę, choć na chwilę zapomnieć, że toczy się wojna" - powiedział ks. Kryża.
Zwrócił on także uwagę, że "wśród katolików na Wschodzie cały czas jest spora grupa naszych rodaków". "Najwięcej Polaków w podeszłym wieku jest zwłaszcza na ziemi lwowskiej, w okolicach Stryja. Staramy się do nich docierać z paczkami żywnościowymi i lekarstwami" - powiedział zakonnik.
Poinformował, że na terenie Ukrainy, jeszcze przed wojną, Zespół powołał cztery Stacje Pomocy Charytatywnej - w Drohobyczu, Borysławiu, Stryju i Żytomierzu. "Działają one niezależenie od parafii a opiekują się nimi miejscowi Polacy, wolontariusze. Mimo wojny staramy się je regularnie zaopatrywać w podstawowe produkty medyczne i żywność, skąd pomoc przekazywana jest dalej" - powiedział duchowny.
Przekazał, że środki z funduszu Zespołu przeznaczono także na organizację letniego wypoczynku połączonego z formacją dla dzieci i młodzieży z Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Uzbekistanu, Kazachstanu i z Syberii.
Dzięki wsparciu Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie ok. 200 młodych ludzi z Białorusi, Kazachstanu, Mołdawii i Ukrainy mogło również uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie. "Poza tym, 60 rodzin udało nam się wysłać na Kongres Rodzin Polonijnych" - powiedział ks. Kryża.
Zespół finansuje również wysyłkę prasy katolickiej, wspiera wydawnictwa i media działające w ramach Kościoła na Wschodzie.
Z inicjatywy Zespołu powstał również Wolontariat Syberyjski, skupiający osoby świeckie, które w czasie swojego urlopu czy wakacji pomagają duszpasterzom i siostrom zakonnym na Wschodzie.
Aktualnie w Kościele katolickim na Wschodzie służy 168 kapłanów diecezjalnych, 364 kapłanów zakonnych, 213 sióstr i 37 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy. Do biura Zespołu napływają pisemne prośby z diecezji, parafii oraz ze zgromadzeń zakonnych pracujących na Wschodzie.
10 grudnia „Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie" obchodzony jest po raz 24.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie powołał w grudniu 1989 r. ówczesny prymas Polski kard. Józef Glemp, wówczas pod nazwą Zespół Pomocy Kościelnej dla Katolików w Związku Radzieckim. (PAP)