Doradca premiera Izraela Mark Regew oświadczył w poniedziałek wieczorem, że przedłużenie rozejmu z Hamasem wejdzie w życie dopiero po uwolnieniu ostatniej grupy izraelskich zakładników w ramach obecnie obowiązującego zawieszenia broni - podała stacja CNN.
Regew potwierdził, że osiągnięto porozumienie o przedłużeniu rozejmu na dwa dni i zgodnie z umową Hamas będzie codziennie uwalniał 10 izraelskich zakładników.
"Za każdych 10 uwolnionych zakładników jesteśmy gotowi przedłużyć rozejm o kolejny dzień i jeśli Hamas uwolni izraelskich zakładników zgodnie z ustaleniami, będziemy to przedłużać, to jest najważniejsze" – powiedział Regew.
Doradca izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu wyraził także uznanie dla prezydenta USA Joe Bidena za pomoc w negocjowaniu umowy.
"Porozumienie to zostało wynegocjowane z pomocą prezydenta Bidena i dziękujemy mu za włożenie wysiłku własnego i swojego biura w te ustalenia. Nie sądzę, że osiągnęlibyśmy porozumienie bez jego wkładu" – powiedział.
Wcześniej w poniedziałek MSZ Kataru oświadczyło, że zawieszenie broni między Hamasem i Izraelem, które miało wygasnąć we wtorek o godz. 7:00 (6:00 czasu polskiego), zostało przedłużone o dwa dni. Informację tę potwierdził Hamas.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby oświadczył na konferencji prasowej, że w trakcie dwudniowego przedłużenia rozejmu uwolnionych zostanie kolejnych 20 izraelskich kobiet i dzieci.
Od piątku do niedzieli odbyły się już trzy tury wymiany zakładników na więźniów. Hamas uwolnił łącznie 39 Izraelczyków bądź osoby posiadające podwójne obywatelstwo i 19 obcokrajowców, a z izraelskich więzień wypuszczono 117 palestyńskich kobiet i nastolatków.
Izraelskie media podały, że Izrael otrzymał listę zakładników, którzy w poniedziałek, w ramach czwartej tury wymiany, mają być uwolnieni ze Strefy Gazy. Na liście widnieje 11 nazwisk. Także Hamas poinformował, że otrzymał listę z 33 nazwiskami Palestyńczyków, którzy mają być zwolnieni w poniedziałek z izraelskich więzień. (PAP)