Papież Franciszek, który według oficjalnego komunikatu ma lekki stan grypowy, nie pojawił się w niedzielę w południe w oknie Pałacu Apostolskiego, lecz odmówił modlitwę Anioł Pański w kaplicy Domu Świętej Marty. Modlitwa była transmitowana.
To kolejna zmiana w papieskim programie z powodu choroby. W sobotę Franciszek odwołał planowane na ten dzień audiencje, a po południu udał się do rzymskiej kliniki Gemelli na badanie tomografii komputerowej, by - jak poinformowano - wykluczyć ryzyko komplikacji płucnych. Badanie je wykluczyło.
Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o jak najszybsze uwolnienie wszystkich zakładników ze Strefy Gazy. Dziękował Bogu za rozejm w konflikcie izraelsko- palestyńskim oraz oswobodzenie niektórych więźniów palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas.
Spotkanie w południe na modlitwie Anioł Pański miało wyjątkowy przebieg. Było transmitowane z kaplicy Domu Świętej Marty w Watykanie. Papież wyjaśnił, że nie może czytać rozważań z powodu "infekcji w płucach". Jego rozważania i apele końcowe odczytał ksiądz z Watykanu.
Ksiądz Paolo Braida z watykańskiego Sekretariatu Stanu odczytał następujące słowa Franciszka: "Dzisiaj dziękujemy Bogu, ponieważ jest nareszcie rozejm między Izraelem i Palestyną, a niektórzy zakładnicy zostali uwolnieni".
Papież kuruje się przed piątkową podróżą do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie weźmie udział w konferencji klimatycznej ONZ COP28. (PAP)