Prace tegorocznych noblistów z medycyny, które zaowocowały skutecznymi szczepionkami przeciw COVID-19, pozwoliły uratować życie milionów ludzi, a u jeszcze większej liczby zapobiegły poważnemu przebiegowi choroby - ocenił w poniedziałek Komitet Noblowski.
Badania Katalin Kariko i Drew Weissmana pozwalają tak modyfikować nukleozydy (stanowiące podstawę cząsteczek RNA i DNA), że iniekcja RNA nie wywołuje stanu zapalnego w organizmie. Pozwoliło to wykorzystać mRNA jako podstawę szczepionek przeciw koronawirusowi odpowiedzialnemu za pandemię COVID-19.
Jak ocenił w poniedziałek Komitet Noblowski, ich zastosowanie pozwoliło uratować życie milionów ludzi, a u znacznie większej liczby można było zapobiec poważnemu przebiegowi infekcji.
Tegoroczni nobliści z medycyny współpracują od ćwierć wieku. Byli już wielkrotnie nagradzani i typowani do Nobla. Poznali się na Uniwersytecie Pennsylwanii, przy kserokopiarce.
Karin Kariko urodziła w 1955 r. na Węgrzech w Szolnoku. Jej ojciec pracował jako rzeźnik. Po tym, jak została zwolniona z Uniwersytetu w Segedynie w 1985 r., opuściła Węgry i wraz z mężem oraz dwuletnią córką wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Z Drew Weissmanem (ur. 1959 r.) spotkali się w 1997 r. na Uniwersytecie Pensylwanii (USA) przy kserokopiarce, przy której - pracując w różnych zespołach - rywalizowali o czas, aby kserować artykuły naukowe.
Ich współpraca zacząła się w 1998 r. i zaowocowała odkryciem, jak modyfikować RNA, by mogło być wykorzystane w celach teaptutycznych. Artykuł na ten temat opublikowali w 2005 r. Zyskał on jednak niewiele uwagi w środowisku naukowym. Z czasem założyli startup, którego celem miało być opracowywanie leków wykorzystujących RNA. Jednak uczelnia sprzedała prawa do ich metody firmie CellScrypt.
Ich odkrycie zostało docenione wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. w 2020 r. otrzymalio Nagrodę Rosenstiela. W 2021 r. otrzymali Nagrodę Laskera, która jest określana jako "amerykański Nobel", ponieważ ok. 80 jej laureatów zdobyło później medycznego Nobla.
Laureaci podzielą się po równo nagrodą w wysokości 11 mln koron szwedzkich. (PAP)