Zmarła Dianne Feinstein, która przez ponad 30 lat była wpływową demokratyczną senator z Kalifornii, pierwszą kobietą na stanowisku szefa komisji ds. wywiadu Senatu USA, a wcześniej pierwszą kobietą - burmistrzem San Francisco. Miała 90 lat - podały w czwartek amerykańskie media.
Feinstein była gorącą zwolenniczką kontroli broni, a do jej ważnych sukcesów należało przeforsowanie w 1994 roku, za prezydentury Billa Clintona, ustawy dotyczącej zakazu produkcji i sprzedaży pewnych rodzajów broni szturmowej.
Reuters zwraca uwagę, że walka o ograniczenie dostępu do broni, zwłaszcza szturmowej, stała się jej polityczną specjalnością. W 1978 roku Feinstein, będąc członkinią rady miejskiej San Francisco, usłyszała strzelaninę w biurze, wezwała policję i znalazła ciało zamordowanego radnego, aktywisty i obrońcy praw gejów, Harveya Milka. Wraz z nim zastrzelony został burmistrz miasta George Moscone, co doprowadziło do "zamieszek białych nocy".
Jej doświadczenia z San Francisco, którego burmistrzem była od 1978 roku, przez dwie kadencje, w bardzo burzliwym i pełnym rozruchów okresie, wpłynęły na jej priorytety przez resztę 50-letniej kariery politycznej - komentuje Associated Press.
Feinstein została nie tylko pierwszą kobietą na stanowisku szefa senackiej komisji ds. wywiadu, ale też pierwszą kobietą i najwyższej rangi Demokratką w komisji sprawiedliwości. Pełniła ponadto funkcję przewodniczącej Senatu pro tempore, przynależną najwyższej rangi senatorowi partii mającej większość w Senacie.
Przewodniczący Senatu pro tempore jest czwartą osobą w linii sukcesji władzy w USA, po prezydencie, wiceprezydencie i spikerze Izby Reprezentantów; to on otwiera codziennie debaty wyższej izby Kongresu i pełni ważne funkcje ceremonialne - wyjaśnia agencja AP.
Jako szefowa komisji ds. wywiadu czuwała nad parlamentarną kontrolą ważnych misji służb specjalnych oraz oceną związanych z tym kontrowersji, od operacji zabicia Osamy bin Ladena po skandal związany z inwigilowaniem obywateli i zagranicznych polityków przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).
Senator broniła tej praktyki i powiedziała podczas senackiej debaty: "To się nazywa ochroną Ameryki", a przeciek w sprawie inwigilacji uznała za "akt zdrady".
Feinstein nadzorowała przygotowanie specjalnego raportu na temat "wzmocnionych technik przesłuchiwania" przez CIA i oświadczyła, że były one czasem "jednoznaczne z torturami". "Historia nas za to osądzi (...). Nigdy więcej" - powiedziała Feinstein na temat ustaleń tylko częściowo odtajnionego raportu. Potem długo walczyła o jego pełne udostępnienie opinii publicznej.
O kontrowersjach towarzyszących jego powstaniu opowiada film "Raport", w którym za rolę senator Feinstein Złoty Glob otrzymała Annette Bening.
Nie wszystkie sukcesy Feinstein okazały się trwałe. Ważność ustawy dotyczącej zakazu produkcji i sprzedaży pewnych rodzajów broni szturmowej wygasła po 10 latach i zakaz ten nigdy nie został przywrócony.
Nawet polityczni oponenci i krytycy demokratycznej senator przyznawali, że była ona niezrównana w wypracowywaniu ponadpartyjnych kompromisów i porozumień - podkreśla AP. (PAP)