W Los Angeles został aresztowany mężczyzna uzbrojony w dwa naładowane pistolety w czasie zgromadzenia łączącego się z prezydencką kampanią wyborczą Roberta F. Kennedy'ego Jr. Stało się to ok. 3 km od miejsca, gdzie został zabity w roku 1968 jego ojciec, kandydat do Białego Domu.
Uzbrojony człowiek podawał się w piątek za przedstawiciela organów ścigania. Miał odznakę US Marshals Service i federalny dowód tożsamości. US Marshals Service zajmuje się m.in. zapewnieniem bezpieczeństwa w sądach, transportem więźniów i dochodzeniami w sprawie uchodźców.
„Jestem bardzo wdzięczny, że czujnie i szybko zareagowali ochroniarze z Gavin de Becker and Associates (GDBA). Zauważyli i zatrzymali uzbrojonego mężczyznę, który dotarł do mnie podczas przemówienia na dniach dziedzictwa latynoskiego w Wilshire Ebell Theatre w Los Angeles” – napisał Kennedy na platformie X, dawnym Twitterze. Z rąk ochroniarzy przejęła mężczyznę policja i aresztowała.
Demokrata Robert F. Kennedy Jr. rzucił wyzwanie prezydentowi Joe Bidenowi. Zapowiedział, że będzie jego rywalem w walce o Biały Dom.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)