Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Białoruś m.in. za jej zaangażowanie w agresję przeciwko Ukrainie. Nowe restrykcje wprowadzają zakaz eksportu na Białoruś towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego wzmocnienia Białorusi.
Sankcje "rozszerzają zakaz eksportu na Białoruś na szereg bardzo wrażliwych towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego i technologicznego wzmocnienia Białorusi".
UE nałożyła również "zakaz wywozu broni palnej i amunicji oraz towarów i technologii nadających się do wykorzystania w lotnictwie i przemyśle kosmicznym". Zmiany dostosowują również sankcje na Białoruś do systemu sankcji przeciwko Rosji. Chodzi o to, aby przez Białoruś nie można było obchodzić sankcji nałożonych na Rosję.
Unia Europejska wprowadziła m.in. zakaz eksportu sprzętu bojowego i części lotniczych na Białoruś. Chodzi o produkty podwójnego zastosowania. Na czarną listę osób objętych restrykcjami zostały wpisane także kolejne nazwiska.
„Po ponad roku przełamujemy impas jeśli chodzi o przyjmowanie sankcji na Białoruś” – powiedział w ubiegłym tygodniu PAP stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
Sankcje UE na Białoruś za wspieranie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie, jak również za represje wobec opozycji białoruskiej, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała na początku stycznia tego roku. Od tego czasu negocjacje między unijnymi krajami nie przynosiły przełomu.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że za blokadą stała część państw Europy Zachodniej, które chciały, żeby przyjęciu nowych sankcji wobec kolejnych sektorów białoruskiej gospodarki towarzyszyło wykreślenie z wcześniej przyjętych restrykcji wobec Mińska potażu, który służy do produkcji nawozów.
Po drugiej stronie barykady były m.in. Polska i państwa bałtyckie, które nie zgadzały się na żadne rozluźnienie restrykcji. Polska zawsze postulowała natychmiastową synchronizację sankcji wobec Białorusi z tymi nakładanymi na Rosję.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)