Chicago Blackhawks podpisali trzyletnią umowę z wybranym z numerem jeden w drafcie Connorem Bedardem. Obchodzący tego dnia 18. urodziny Kanadyjczyk będzie mógł zarobić rocznie z premiami 4,45 mln dolarów, a jego kontrakt podstawowy to 950 tys. dolarów.
Po raz drugi do klubu z Chicago trafiła "jedynka" draftu. W 2007 roku był to Patrick Kane.
Bedard jest uznawany za największy talent młodego pokolenia hokeistów w ostatnich latach. Na nim ma się opierać odbudowa zespołu, który obecnie nie odnosi sukcesów. Blackhawks sześciokrotnie zdobywali Puchar Stanleya, ale po raz ostatni w 2015 roku.
"Podpisanie kontraktu z Connorem to ogromny krok w budowaniu nowych fundamentów naszego klubu. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak się rozwija i jak przez wiele lat będzie stanowił o sile naszego zespołu” – powiedział dyrektor generalny klubu Kyle Davidson.
Dwukrotny mistrz świata juniorów Bedard ostatnio grał w młodzieżowej lidze WHL. Był kapitanem drużyny Regina Pats i w 57 meczach sezonu zasadniczego zdobył aż 143 punkty za 71 goli i 72 asysty. W play off dodał do tego 20 pkt za 10 bramek i 10 asyst.
(PAP)