Joanna Trzos
Burmistrz Brandon Johnson przyznał pracownikom chicagowskich szkół publicznych 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego. „To nie jest prezent dla CTU” – przekonywał burmistrz. Teraz podobnych świadczeń domaga się dla policjantów szef ich związku zawodowego John Catanzara.
Jeśli burmistrz Brandon Johnson jest skłonny dać związkowcom z chicagowskich szkół publicznych 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego bez negocjacji, to powinien zrobić to samo dla policjantów – powiedział przewodniczący związku zawodowego chicagowskiej policji (Fraternal Order of Police, FOP) John Catanzara.
„Nauczycielom przyznano urlop rodzicielski – bez negocjacji. Z pewnością oczekujemy takich samych względów dla naszego członków” – stwierdził John Catanzara w nagraniu wideo opublikowanym w piątek, 9 czerwca na YouTube skierowanym do członków związku zawodowego chicagowskiej policji (Fraternal Order of Police, FOP).
Szef FOP poinformował, że stanowisko to zostało przedstawione w rozmowie telefonicznej z zespołem burmistrza Brandona Johnsona.„Oczekujemy bardzo szybkiej odpowiedzi od administracji burmistrza Johnsona na temat tego, co zamierza zrobić z członkami Lodge 7 (red. związku zawodowego chicagowskiej policji) i urlopem rodzicielskim” – powiedział Catanzara.
Zauważył, że 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego to świadczenie, które poprzednia burmistrz Lori Lightfoot „dała wszystkim pracownikom miasta”. W związku z tym „nie powinno być ono rozpatrywane w kontekście świadczenia medycznego, które jest już zawarte” w kontrakcie policyjnym. „To musi być osobna kwestia i kalkulacja. Tego właśnie się domagamy. Tego oczekujemy” – powiedział Catanzara członkom policyjnego związku.
Rzecznik burmistrza Johnsona Ronnie Reese nie skomentował natychmiast żądania Catanzary. Nowy burmistrz może mieć trudności z odrzuceniem wniosku związku zawodowego policjantów, biorąc pod uwagę, jak stanowczo wypowiadał się na ten temat w ubiegłym tygodniu.
Johnson został zapytany, czy jego decyzja o wprowadzeniu 12-tygodniowego płatnego urlopu rodzicielskiego dla Chicago Teachers Union (CTU) – związku zawodowego dla którego pracował, jest oznaką, że planuje dać nauczycielom wszystko podczas negocjacji kolejnej umowy zatrudnienia.
„To nie jest prezent dla CTU. To są udogodnienia dla mieszkańców Chicago” – powiedział burmistrz – „To nie podlega negocjacjom… Porównujesz negocjacje z przepisami, które ostatecznie mają na celu ratowanie ludzkich istnień” .Przewodnicząca CTU Stacy Davis Gates zgodziła się, że 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego nie powinno być przedmiotem negocjacji.
„W rzeczywistości, to powinno być normą dla każdej kobiety pracującej w dowolnym sektorze – dla każdego rodzica pracującego w dowolnym sektorze – aby móc zająć się dzieckiem, ale także mieć możliwość regeneracji swojego ciała” – powiedziała Gates.
FOP z Cantazarą na czele popierał w wyborach rywala obecnego burmistrza Paula Vallasa i ostrzegał, że wybór Brandona Johnsona utoruje drogę do exodusu w szeregach chicagowskiej policji „jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy”, z możliwością opuszczenia Chicago Police Department przez nawet tysiąc funkcjonariuszy.
Catanzara był zdeklarowanym przeciwnikiem byłej burmistrz Lori Lightfoot. Wydaje się jednak, że z Johnsonem próbuje wytyczyć inną, bardziej opartą na współpracy, ścieżkę. Krótko po wyborach odbyli pierwszą rozmowę, aby przełamać lody.
Nowy burmistrz przekonał następnie Catanzarę, aby poczekał, aż stanowy parlament ze Springfield wyeliminuje dwupoziomowy system emerytalny dla nowych i starych funkcjonariuszy policji, obiecując, że jesienią rozwiąże tę długotrwałą nierówność.Następnie Johnson powołał komisję do rozwiązania kryzysu niedofinansowanych emerytur policyjnych i strażackich. Fundusz emerytalny policji ma zaledwie 23,5 proc, aktywów potrzebnych do pokrycia zobowiązań. Fundusz strażaków wynosi 20,9 proc.
Catanzara w nagraniu wideo podziękował wybranemu przez Johnsona pełniącemu obowiązki komendanta CPD Fredowi Wallerowi za zaproszenie związkowców FOP do udziału w rozmowach na temat harmonogramu pracy funkcjonariuszy podczas obchodów nadchodzących świąt Juneteenth i Dnia Niepodległości, a także w czasie imprez letnich.„Nie obiecuję tutaj żadnych cudów. Ale sam fakt, że istnieje otwarty dialog, jest dość odświeżający. Chciałem to docenić i powiedzieć: ‘Dziękuję’ – podsumował Catanzara.
Joanna Trzos[email protected]
