Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 04:21
Reklama KD Market
Reklama

Do San Francisco wysłano Gwardię Narodową, by pomagała w walce z handlem fentanylem

Do San Francisco wysłano Gwardię Narodową, by pomagała w walce z handlem fentanylem
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom fot. Facebook/California Governor

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom wysłał do San Francisco Gwardię Narodową, aby ukrócić handel fentanylem - silnie uzależniającym narkotykiem. Tylko w jednej dzielnicy miasta, Tenderloin, z powodu przedawkowania w 2022 roku zmarło 647 osób.

Według stacji Fox News władze San Francisco z trudem powstrzymują kryzys związany z fentanylem. Skłoniło to Newsoma do skierowania tam w piątek stanowej Gwardii Narodowej i patroli drogowych, by wspomogły wysiłki w walce z tym silnym opioidem.

"Musimy coś zrobić, aby rozwiązać problemy bezpieczeństwa publicznego, zwłaszcza kryzys związany z fentanylem. Stan rozszerzy obecność organów ścigania wokół miasta w nadziei na złagodzenie przestępstw związanych z epidemią fentanylu i – miejmy nadzieję – zmniejszenie liczby przedawkowań tego silnego syntetycznego opioidu" – mówił w piątek Newsom.

W środę gubernator odwiedził Tenderloin, zanim udał się na rozmowy z władzami San Francisco o sposobach rozwiązania kryzysu związanego z fentanylem.

Tenderloin, z populacją ok. 25 tys. jest uważane za centrum kryzysu związanego z bezdomnością i narkomanią. Z powodu przedawkowania w 2022 roku zmarło tam 647 osób.

Szef urzędu obrońcy publicznego w San Francisco, Manu Raju stwierdził, że egzekwowanie prawa nie rozwiąże tego, co jest naprawdę kryzysem zdrowia publicznego.

Z doświadczeń 50 lat wojny z narkotykami wiemy, że celem nadchodzących działań będą prawdopodobnie społeczności o niskich dochodach oraz czarnoskórzy, w tym osoby, które zmuszono pod groźbą do handlu narkotykami – argumentował Raju.

Jak zauważa Fox News, inni urzędnicy w tym szef policji w San Francisco Bill Scott i prokurator Brooke Jenkins, wyrazili Newsomowi wdzięczność za jego decyzję.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama