Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 28 grudnia 2024 11:22
Reklama KD Market

Z Illinois najwięcej w kraju wniosków o umorzenie długu studenckiego

closeup of a mini graduation cap on cash

Sąd Najwyższy USA zdecyduje o losach programu Bidena

Decyzja Sądu Najwyższego USA może mieć wpływ na życie ponad 1,5 mln mieszkańców Illinois, którzy mają długi po zaciągnięciu pożyczek na studia. Chodzi o program prezydenta Joe Bidena dotyczący umorzenia do 20 tys. dolarów kredytów studenckich dla osób zarabiających poniżej 125 tys. dolarów rocznie. Program został wstrzymany przez sądy niższej instancji w listopadzie 2022 r., gdy mieszkańcy Illinois masowo składali wnioski. Oczekuje się, że sędziowie Sądu Najwyższego USA wydadzą decyzję z końcem czerwca lub początkiem lipca. 

Jak wynika z nowo opublikowanych danych Departamentu Edukacji USA, trzy dystrykty kongresowe w skali całego kraju, z najwyższym wskaźnikiem złożonych aplikacji do programu umorzenia długu studenckiego (ang. student debt relief plan), znajdowały się w Illinois. Ponad 70 proc. osób kwalifikujących się do programu w 5, 6 i 8 okręgu kongresowym, wszystkie w rejonie Chicago, złożyło wniosek lub automatycznie zakwalifikowało się do redukcji długu studenckiego.

Jedną z tych osób jest 28-letni Shabbir Rizvi, mieszkaniec dzielnicy Ukrainian Village. Jak powiedział w rozmowie z radiem publicznym WBEZ, z niecierpliwością czeka na wynik sprawy, która trafiła do Sądu Najwyższego USA. Dług Rizviego wynosi około 24 tys. dol. – tyle zaciągnął w pożyczkach studenckich na ukończenie politologii na Northern Illinois University. Około 10 tys. jego długu zostanie umorzone, jeśli program prezydenta Bidena przetrwa batalię prawną.

Przed pandemią Rizvi spłacał około 350 dol. miesięcznie, ale powiedziano mu, że jego płatności mają wzrosnąć do 500 dol. 24-latek, który pracuje na dwóch etatach, uważa, że umorzenie długu studenckiego dałoby mu lepszy start i znacznie poprawiło standard jego życia.

Orzeczenie Sądu Najwyższego będzie szczególnie ważne dla czarnoskórych kredytobiorców, bo to oni – według ostatnich badań – mają największy dług studencki. Raport „Education Data Initiative” wykazał, że czarnoskórzy absolwenci college’u mają średnio o 25 tys. dolarów więcej długu z tytułu pożyczek studenckich niż biali. 

Jeśli Sąd Najwyższy USA podtrzyma federalny program ogłoszony w sierpniu 2022 r. przez prezydenta Bidena, osoby, które zaciągnęły kredyt, by opłacić studia, będą mogły zmniejszyć swój dług o 10 tys. dolarów lub 20 tys., jeśli byli odbiorcami tzw. grantów Pella, czyli subsydiów dla studentów z ubogich rodzin. Biden przekonywał, że umorzenie długów studenckich jest konieczne m.in. ze względu na szybki wzrost kosztów wyższej edukacji, które w ciągu ostatnich 40 lat zwiększyły się o 300 proc.

Krytycy programu redukcji zadłużenia twierdzą, że jest on zbyt kosztowny. Biuro Budżetowe Kongresu szacuje, że jego realizacja wyniesie około 400 miliardów dol. Lider Republikanów w Senacie Mitch McConnell określił plan prezydenta jako „szalenie niesprawiedliwą redystrybucję majątku” na korzyść bogatszych. Z kolei część polityków lewicy krytykowała Bidena za to, że ogłoszony plan jest jedynie kroplą w morzu potrzeb. Jeszcze inni postrzegają umorzenie długów jako łatanie dziury w zepsutym systemie.

Studenci: Jesteśmy w zawieszeniu, czekamy na decyzję Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy USA wysłuchał na posiedzeniu 28 lutego argumentów w dwóch sprawach kwestionujących program prezydenta Bidena umarzania pożyczek studenckich. Legalność programu zakwestionowało kilka republikańskich stanów. Został zablokowany przez sądy niższej instancji w listopadzie ub. roku, kiedy już 26 milionów osób złożyło wnioski, w tym większość to mieszkańcy Illinois. 

Podczas przesłuchania 28 lutego kilku konserwatywnych sędziów Sądu Najwyższego (SN) zakwestionowało, czy program jest sprawiedliwy. Wskazywali, że ci, którzy już spłacili swoje kredyty studenckie lub nie pożyczali pieniędzy, aby ukończyć studia wyższe, nie dostaną nic. Podkreślali, że szacowany na 400 miliardów dolarów koszt anulowania niektórych długów studenckich poniosą wszyscy podatnicy.

Kilku konserwatywnych sędziów SN wyraziło też sceptycyzm co do tego, czy prezydent Biden ma uprawnienia do wdrożenia swojego programu umarzania pożyczek studenckich. 

„Bardzo poważnie traktujemy ideę podziału władzy, aby zapobiec jej nadużywaniu” – powiedział prezes SN sędzia John Roberts.

Prawnicy rządu Bidena uważają, że program jest legalny. „Jestem pewien, że jesteśmy po właściwej stronie prawa” – powiedział prezydent Biden w CNN dzień po ustnych argumentach w Sądzie Najwyższym. Ale dodał: „Nie jestem jeszcze pewny decyzji”.

Oczekuje się, że sędziowie SN nie wydadzą decyzji do końca czerwca lub początku lipca. 

Co będzie dalej?

Jeżeli Sąd Najwyższy ostatecznie da zielone światło programowi umarzania pożyczek studenckich, możliwe jest, że rząd federalny zacznie anulować długi dość szybko. Administracja Bidena poinformowała, że już zatwierdziła 16 milionów wniosków o ulgę.

W przypadku zablokowania planów Bidena, jego administracja może dokonać pewnych modyfikacji w programie i spróbować ponownie go przeforsować, choć ten proces może trwać miesiące.

Od tego, kiedy zapadnie orzeczenie, zależeć będzie również to, kiedy ponownie ruszą spłaty federalnych kredytów studenckich, które zostały wstrzymane w marcu 2020 r. z powodu pandemii COVID-19. Pauza w spłatach pozostanie w mocy albo do 60 dni po decyzji Sądu Najwyższego, albo do końca sierpnia – w zależności od tego, co nastąpi wcześniej – podała administracja. 

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama