Prezydent Joe Biden mianował w poniedziałek specjalnego wysłannika ds. praw człowieka w Korei Północnej. Stanowisko to było nieobsadzone przez całą kadencję poprzedniej administracji Donalda Trumpa.
Funkcję tę Biden powierzył zawodowej dyplomatce Julie Turner, która obecnie kieruje sekcją azjatycką w biurze ds. praw człowieka w Departamencie Stanu USA.Stanowisko specjalnego wysłannika ds. praw człowieka w Korei Północnej ma rangę ambasadora i zostało utworzone ustawą z 2004 roku w celu lobbowania w kwestii praw człowieka w Korei Północnej, jednym z najbardziej autorytarnych krajów na świecie.W swoim ostatnim dorocznym raporcie dotyczącym praw człowieka Departament Stanu ujawnił powszechne łamanie praw człowieka w Korei Płn., w tym masowe zamykanie w więzieniach i pracę przymusową. (PAP)