W pobliżu szkoły średniej Benito Juarez HS na zachodzie Chicago doszło w piątek po południu do strzelaniny. Zginęło dwóch nastolatków, a dwoje ich rówieśników doznało obrażeń. Policja opublikowała zdjęcie poszukiwanej w sprawie tej strzelaniny osoby.
Strzały padły około godz. 2.30 pm w piątek, 16 grudnia w pobliżu szkoły Benito Juarez HS w rejonie 2150 South Laflin Street na zachodzie Chicago.
Chicagowska straż pożarna poinformowała o przewiezieniu czworga postrzelonych nastolatków do szpitala powiatowego im. Strogera. Potwierdzono tam zgon 14-latka i 15-latka, których kule trafiły w głowę. Koroner powiatu Cook poinformował, że jedna z ofiar to 15-letni Brandon Perez. Inny 15-letni chłopiec i 15-letnia dziewczyna doznali obrażeń.
W sobotę policja opublikowała zdjęcie osoby poszukiwanej w sprawie strzelaniny. Śledztwo w tej sprawie prowadzą detektywi z 5. Rejonu chicagowskiej policji. W sobotę rano jeszcze nikogo nie aresztowano.
Stacja telewizja WGN cytowała rodzica jednego z uczniów, który zauważył, że strzały rozległy się zaraz po wyjściu dzieci ze szkoły.
“Mam już tego dosyć. Jestem wściekły, ponieważ to nie powinno mieć miejsca. Dzieci przychodzą, aby się kształcić i zdobyć wiedzę na przyszłość. To, co dzieje się właśnie tutaj, nie jest dobre” – ocenił mężczyzna w rozmowie z WGN.
Kuratorium oświaty Chicagowskicj Szkół Publicznych (CPS) zadeklarowało w piątek wieczorem gotowość do współpracy z policją i kierownictwem liceum dla zbadania sprawy.
“Bezpieczeństwo naszej społeczności szkolnej jest naszym priorytetem. Dziś po południu otrzymaliśmy informację, że tuż po zakończeniu zajęć w liceum im. Benito Juareza padły strzały. Policja chicagowska i ratownicy medyczni szybko przybyli na miejsce zdarzenia. (…) Biuro ds. Bezpieczeństwa i Ochrony CPS oraz inne osoby zarządzające naszym okręgiem ściśle współpracują z dyrekcją i pracownikami szkoły oraz z Departamentem Policji w celu zebrania informacji i odpowiedniej reakcji na ten incydent” – głosi oświadczenie CPS.
(tos, PAP)