W listopadzie w pięciu dzielnicach Nowego Jorku nastąpił 125-procentowy wzrost incydentów antysemickich w porównaniu z rokiem ubiegłym - poinformował we wtorek portal Jerusalem Post, powołując się na dane nowojorskiej policji (NYPD).
Portal wiąże wzrost incydentów antysemickich z wypowiedziami rapera i celebryty Kanye Westa, który opublikował szereg antysemickich komentarzy i ubiega się o niechlubny tytuł Antysemity Roku, przyznawany przez organizację StopAntisemitism. Według danych NYPD w listopadzie odnotowano 45 przestępstw z nienawiści motywowanych antysemityzmem w porównaniu z 20 w listopadzie 2021 roku.
"Wielu z was odczuwa strach i niepokój, niezależnie od tego, gdzie mieszkacie. Powiem jasno: nienawiść i antysemityzm nie będą tolerowane w Nowym Jorku" - powiedział burmistrz tego miasta Eric Adams, cytowany przez Jerusalem Post.
Były demokratyczny przedstawiciel władz stanu Nowy Jork Dov Hikind wezwał burmistrza Erica Adamsa do podjęcia działań. "Antysemityzm rozprzestrzenia się jak pożar", powiedział Hikind w wywiadzie dla Jerusalem Post. "Żydzi są bici z powodu słów Kanye".
Portal Jerusalem Post zamieścił również grafikę, z której wynika, że nastąpił wzrost aktów agresji nie tylko wobec Żydów, lecz także wobec czarnoskórych; zmalała natomiast liczba incydentów skierowanych przeciwko Azjatom. (PAP)