Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 listopada 2024 20:29
Reklama KD Market

Nowa amerykańska strategia działań w Arktyce

Nowe pole rywalizacji mocarstw?

Arktyka jest domem dla ponad czterech milionów ludzi. Pomimo stosunkowo niskiego poziomu zaludnienia, obszar ten ma kluczowe znaczenie ze względu na bogate zasoby surowców naturalnych, znaczenie strategiczne oraz militarne. Administracja Joe Bidena podchodzi kompleksowo do prowadzenia swojej polityki zagranicznej, a dowodem na to jest budowa nowej strategii, która na celu ma wypracowanie przewagi nad rywalami w światowej rozgrywce geopolitycznej.

Arktyka obejmuje część Rosji, Kanady, Norwegii, Szwecji, Finlandii, Alaskę (Stany Zjednoczone), Grenlandię (terytorium duńskie), Islandię oraz Ocean Arktyczny. Do tej pory status prawny Arktyki nie został uregulowany żadną ustawą międzynarodową. Obecnie istnieją dwie podstawowe teorie regulujące przynależność terytoriów tego regionu. Według pierwszej, teorii morza pełnego, obszar Arktyki w całości objęty jest prawem wolności żeglugi. Druga teoria mówi natomiast o sektorach, a według niej państwo, które przylega do obszarów arktycznych, rości sobie prawo do wszelkich terytoriów, odkrytych i nieodkrytych, które leżą w jego sektorze. Jak wskazuje United States Geological Survey, dno morskie Arktyki kryje co najmniej 90 miliardów baryłek ropy naftowej i ok. 1,67 biliona metrów sześciennych gazu ziemnego. To niemal 22 procent światowych zasobów tych surowców. Obficie występują tam również złoża klatratu metanu. Bogactwa naturalne powodują, że państwa regionu arktycznego prowadzą spór o prawa do ich wydobycia.

Oficjalny komunikat wydany przez administrację Białego Domu wskazuje, iż Stanom Zjednoczonym zależy na spokoju i współpracy w regionie Arktyki. Zaprezentowanie nowej strategii, której realizacja przewidziana jest w czasie kolejnej dekady, jest kontynuacją doktryny obowiązującej od 2013 roku. Aktualizacja w postaci nowej strategii kładzie jednak większy nacisk na ochronę klimatu, i co najważniejsze, z racji na pojawiające się możliwości otwarcia nowych szlaków morskich, na rywalizację strategiczną, która znacząco przyspieszyła z powodu zmian klimatycznych, wojny napastniczej Federacji Rosyjskiej na Ukrainie oraz rosnących wysiłków Chińskiej Republiki Ludowej na rzecz rozszerzania strefy wpływów w tym regionie.

Pierwszym sygnałem zagrożenia ze strony Chińskiej Republiki Ludowej w Arktyce dla administracji Joe Bidena mógł być szczyt na Alasce, na którym po raz pierwszy spotkali się nowi przedstawiciele Waszyngtonu ze swoimi chińskimi odpowiednikami. Miejsce ich spotkania, przypadkowe lub nie, musiało dać do myślenia sekretarzowi Blinkenowi. W obliczu rosnących napięć na Pacyfiku, mniej rozpowszechnionym w świadomości decydentów i ekspertów wydaje się być fakt, iż przewodniczący ChRL Xi Jinping dąży do uczynienia swojego państwa „wielkim mocarstwem polarnym” do 2030 roku. Jak w swoim raporcie „Northern expedition: China’s Arctic activities and ambitions” dla Brookings Institution piszą Rush Doshi, Alexis Dale-Huang, Gaoqi Zhang, Arktyka jest w postrzeganiu Chińskiej Republiki Ludowej wyznacznikiem „nowych granic strategicznych”, o zbadanie i kontrolę których wraz z Antarktydą, dnem morskim i przestrzenią kosmiczną toczy się obecnie rywalizacja między największymi geopolitycznymi mocarstwami świata. Dążenia do działań w tych obszarach otwarcie deklarują Chiny.

Dla Federacji Rosyjskiej obszar Arktyki stanowi podobne wyzwanie jak dla pozostałych hegemonicznych pretendentów do kontroli nad tym miejscem. Perspektywa Rosji jest jednak nieco inna. Z uwagi na coraz szerzej zakrojone działania państw takich jak Stany Zjednoczone czy Chińska Republika Ludowa, Federacja Rosyjska traci widoczną pozycję lidera w tym regionie. Warto jednak dodać, iż nadal utrzymuje ponad połowę wybrzeża Oceanu Arktycznego i dysponuje największą liczbą lodołamaczy. O znaczeniu Arktyki w kontekście wojny na Ukrainie oraz procesu rozszerzania składu NATO mówił w maju przedstawiciel rosyjskiego MSZ, Nikołaj Korczunow. Wskazał, iż ze względu na chęć przystąpienia Szwecji i Finlandii do NATO, terytorium Arktyki może przekształcić się w teatr działań wojennych.

Wraz ze zmianami klimatycznymi zmniejsza się ilość lodu na Biegunie Północnym, który do tej pory blokował dużą część szlaków morskich w tym regionie. Oczywistym jest wówczas fakt, że światowe mocarstwa rozpoczną starania o kontrolę nad jak największą częścią transportowej i terytorialnej mapy Oceanu Arktycznego. Do tego obszaru przenieść się może również część napięć międzynarodowych. Potencjalne otwarcie pełnego szlaku transportowego w Arktyce połączyłoby bowiem bezpośrednią drogą morską Amerykę Północną z Eurazją. Niewątpliwe korzyści płynące z handlu, ułatwienia dostępu do złóż naturalnych, przyniosłyby ze sobą również zagrożenia. Potencjalne otwarcie drogi w Arktyce będzie równoznaczne z utworzeniem najkrótszego kanału pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a ich konkurentami w regionie Oceanu Spokojnego.

Najnowsza arktyczna strategia Stanów Zjednoczonych zakłada cztery podstawowe filary:

BezpieczeństwoPierwszorzędnym celem administracji Bidena w Arktyce są działania prewencyjne, które służyć mają neutralizacji wszelkich zagrożeń dla Stanów Zjednoczonych. Działania podjęte w tym zakresie polegać będą na koordynacji podejścia do kwestii bezpieczeństwa wraz z sojusznikami USA w regionie. Stany Zjednoczone planują również utrzymywać regularną obecność wojskową i dyplomatyczną w regionie.

Zmiana klimatu i ochrona środowiskaAdministracja Joe Bidena deklaruje pełną współpracę ze stanem Alaska w celu pracy nad odpowiedzią na toczące się zmiany klimatyczne w obszarze Bieguna Północnego oraz ochrony środowiska naturalnego Arktyki.

Zrównoważony rozwój gospodarczyRząd Stanów Zjednoczonych deklaruje dążenia do zrównoważonego rozwoju i poprawy warunków życia mieszkańców Alaski. Zapowiedziane zostały inwestycje w infrastrukturę i wsparcie rozwijających się sektorów gospodarki.

Współpraca międzynarodowaPomimo wyzwań dla współpracy arktycznej wynikających z wojny Rosji na Ukrainie, Stany Zjednoczone będą działać na rzecz utrzymania współpracy arktycznej, w tym w ramach Rady Arktycznej. Biały Dom deklaruje również dążenia do przestrzegania prawa międzynarodowego, zasad, norm i standardów w Arktyce.Poprzez nową strategię arktyczną Stany Zjednoczone uznają, że nie ma jasnej granicy pomiędzy amerykańską polityką wewnętrzną a zagraniczną w tym zakresie. Oznacza to, iż administracja Joe Bidena bierze pod uwagę nie tylko teorię o wolnym dostępie do Arktyki, ale również dążyć będzie do odgrywania coraz większej roli na tym obszarze. Rozwój znaczenia strategicznego Alaski oznaczać będzie również wzrost wpływów Stanów Zjednoczonych w Arktyce. W miejscu tym znajduje się obecnie około 22,000 amerykańskich żołnierzy rozlokowanych w 9 bazach wojskowych. Wraz z postępującym się otwieraniem nowych szlaków morskich w tym regionie, patrząc na podstawowe założenie nowej strategii arktycznej, spodziewać się można, iż w nadchodzących latach zwiększy się tam liczba żołnierzy sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, a nastawiony na produkcję stoczniową przemysł zbrojeniowy USA, aby kompleksowo odpowiedzieć na rosnące zagrożenia geopolityczne, musi większą wagę przywiązać do produkcji nie tylko okrętów podwodnych, ale również lodołamaczy.

Jan Hernik

jest absolwentem Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w teorii wpływu religii, rasy i pochodzenia etnicznego na wybór polityczny w amerykańskich wyborach prezydenckich. Jego zainteresowania badawcze obejmują także aktywność USA w regionie Indo-Pacyfiku. Obecnie jest w trakcie studiów podyplomowych z geopolityki i geostrategii na ANS oraz na Międzynarodowym Uniwersytecie Kaukaskim.


Niniejszy artykuł powstał w ramach działalności społeczno-misyjnej polskiego think tanku Warsaw Institute. Jeśli cenicie Państwo przygotowane przez naszych ekspertów treści, apelujemy o wsparcie finansowe naszej działalności realizowanej na zasadzie non-profit. Do regularnych darczyńców przysyłamy bezpłatnie anglojęzyczny kwartalnik The Warsaw Institute Review.Więcej informacji: www.warsawinstitute.org/support/Darowizny można dokonać bezpośrednio na konta bankowe:USD: PL 82 1020 4900 0000 8502 3060 4017EUR: PL 85 1020 4900 0000 8902 3063 7814GBP: PL 18 1020 4900 0000 8302 3069 6641PLN : PL 41 1020 1097 0000 7202 0268 6152SWIFT: BPKOPLPWDziękujemy!

Warsaw Institute to polski think tank zajmujący się geopolityką. Główne obszary badawcze to stosunki międzynarodowe, bezpieczeństwo energetyczne oraz obronność. Warsaw Institute wspiera Inicjatywę Trójmorza oraz stosunki transatlantyckie.

Warsaw Institute is a Polish think tank focusing on geopolitics. The main research areas are international relations, energy security and defense. The Warsaw Institute supports the Three Seas Initiative and transatlantic relations.


New U.S. Arctic Strategy: A new field of rivalry between supowers?

The Arctic is home to more than four million people. Despite its low population densities, the Arctic has strategic importance due to its extensive natural resources and military context. The Biden administration has pursued a comprehensive foreign policy, as evidenced by its new Arctic strategy seeking to grant Washington an advantage over other Arctic claimant nations.

The Arctic consists of the Arctic Ocean and parts of Canada, Denmark (Greenland), Finland, Iceland, Norway, Russia, Sweden, and the United States (Alaska). Its territory is not subject to any regulation by international law. Two doctrines might regulate what country holds what Arctic land. The high seas doctrine says that the whole Arctic territory is open to all nations and may not be subjected to national sovereignty. According to the sector theory, Arctic countries could pursue claims to all discovered and undiscovered territories in their respective sectors. The Arctic holds an estimated 90 billion barrels of the world's undiscovered oil resources and 1.67 billion cubic meters of its undiscovered natural gas resources, according to an assessment conducted by the U.S. Geological Survey. It accounts for 22 percent of the world's oil and gas resources.1 The Arctic contains a huge quantity of methane clathrate. Thus many countries have submitted claims to Arctic natural resources.

According to an official White House statement, the United States seeks an Arctic region that is peaceful and cooperative. The new National Strategy for the Arctic Region is an update of the 2013 agenda, poised to take a decade to realize this vision. This paper, however, addresses the climate crisis with bigger accuracy and accounts for increasing strategic competition in the Arctic, exacerbated by climate change, Russia's war in Ukraine, and the People's Republic of China's increased efforts to garner influence in the region.

What might have prompted a Chinese threat in the Arctic was an Alaska summit, the first major meeting with Chinese officials under a new U.S. administration. Where they met must have been a clue for U.S. Secretary of State Antony Blinken. As tensions sour across the Pacific, many officials seem to overlook Chinese ambitions to become "a polar power" by 2030.2 "China describes the Arctic as one of the world’s “new strategic frontiers,” ripe for rivalry and extraction. China sees the Arctic—along with the Antarctic, the seabed, and space—as ungoverned or undergoverned spaces," according to the Brooking Institution report Northern expedition: China's Arctic activities and ambitions, compiled jointly by Rush Doshi, Alexis Dale-Huang, and Gaogi Zhang. China is another country that has openly channeled its efforts into the Arctic.

For Russia, the Arctic poses a similar challenge as for other claimant states. Moscow has yet adopted a slightly distinctive perspective. As the United States and China seem to have taken the lead across the region, Russia is indeed losing its influence there. And yet, Russia's coastline accounts for 50 percent of the Arctic Ocean's coastline while the country has the world's biggest icebreaker fleet.3 How salient the Arctic is for the Russian invasion of Ukraine and NATO's expansion was expressed in May by Nikolai Korchunov, a Russian diplomat. Finland and Sweden's expected accession to NATO might prompt some clashes, he said.4

As global warming melts sea ice across the Arctic, some shipping routes may be opening up. Against this backdrop, world powers will begin efforts to grab the biggest chunk of Arctic shipping lanes. These territories could potentially see some heightened tensions. Unblocking all shipping lanes in the Arctic could provide a direct link between North America and Eurasia. Easier access to shipping lanes would, however, pose some risks. A new Arctic maritime path will open up the shortest passage between the United States and its rivals in the Pacific.

Washington's new Arctic strategy involves four pillars:

  1. Security

The Biden administration's highest priority is to deter any threats to the United States. The U.S. government pledged to work closely with allies to jointly develop and lead shared approaches to address security challenges together. Washington also seeks to keep its military and diplomatic presence across the Arctic.

  1. Climate change and environmental protection

The Biden administration declared it would partner with Alaskan communities and the state of Alaska to build resilience to the impacts of climate change in the North Pole.

  1. Sustainable economic development

The U.S. government pledged to pursue sustainable development and improve livelihoods in Alaska, investing in infrastructure and supporting growing economic sectors.

  1. International cooperation and governance

Despite the challenges to Arctic cooperation resulting from Russia's war in Ukraine, the United States will work to sustain institutions for Arctic cooperation, including the Arctic Council. The U.S. administration also seeks to uphold international law, rules, norms, and standards in the Arctic.

Washington's new Arctic strategy spans both domestic and international issues. Not only does the Biden administration consider the free access doctrine in the Arctic, but it will also seek to build up its presence in the area. A boost in Alaska's strategic importance will increase the U.S. influence across the Arctic. There are nearly 22,0005 U.S. troops in Alaska in nine military facilities around the state. As new shipping routes open up in the Arctic and with Washington's new Arctic paper, perhaps the U.S. will deploy more troops to the area. To accurately tackle a new geopolitical challenge, the country's armaments industry––so far focused on building new ships––must channel its efforts into building a fleet of icebreaking vessels.

Jan Hernik is a graduate of the American Studies Center at the University of Warsaw. He specializes in the theory of religion, race and ethnicity for political choice in the U.S presidential elections. His research interests also include US activity in the Indo-Pacific region.Currently, he is completing postgraduate studies in geopolitics and geostrategy at ANS and at the Caucasian International University.

1US Congressional Hearing. "Strategic Importance of the Arctic in US Policy." [page 15]

2https://www.brookings.edu/research/northern-expedition-chinas-arctic-activities-and-ambitions/

3https://pism.pl/publikacje/Polityka_Rosji_wobec_Arktyki

4https://www.money.pl/gospodarka/rosja-ostrzega-wojna-moze-przeniesc-sie-na-nowy-teren-6771579480996352a.html

5https://www.jber.jb.mil/Units/Alaskan-Command/

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama