Służby zdrowia apelują o szczepienie, w tym nową dawką przypominającą
Służby zdrowia publicznego w Chicago są zaniepokojone, że niski wskaźnik szczepień nowym „boosterem” może doprowadzić do kolejnej fali zachorowań na COVID-19, która nałoży się na inne sezonowe infekcje, w tym grypę. Wzrost zachorowań obserwuje się już w niektórych krajach Europy, co na ogół jest wyznacznikiem tego, co czeka nas w Stanach Zjednoczonych.
Tylko około 144 tys. chicagowian zdecydowało się na przyjęcie nowej, zmodyfikowanej dawki przypominającej szczepionki przeciw COVID-19 – według miejskiego Departamentu Zdrowia Publicznego. To niecałe 10 proc. spośród blisko dwóch milionów osób, które się na nią kwalifikują.
Nowy „booster” jest dostępny w Chicago od pierwszego tygodnia września i, zdaniem władz, oferuje lepszą ochronę przed podwariantami Omikrona BA.4 i BA.5 odpowiedzialnymi za ponad 95 proc. zachorowań w naszym mieście.
Służby zdrowia publicznego miały nadzieję, że pomoże on zapobiec kolejnej jesienno-zimowej fali zachorowań i dalszemu mutowaniu się wirusa.
We wtorek główna lekarz Chicago, dr Allison Arwady, powiedziała, że nie jest zadowolona ze wskaźnika szczepień nowym „boosterem”, ale „jeszcze jest czas”, aby go przyjąć i zapobiec pogorszeniu się sytuacji.
Zmodyfikowane dawki przypominające przeznaczone są dla osób, które otrzymały podstawowe szczepionki przeciw COVID-19 lub dotychczasowy „booster shot” co najmniej dwa miesiące wcześniej. Nową szczepionkę przypominającą Pfizera mogą otrzymać osoby w wieku od 12 lat, a szczepionkę Moderny – osoby w wieku od 18 lat.
Służby zdrowia publicznego zwracają uwagę, że sezonową falę COVID-19 obserwuje się już w Europie. Wzrost przypadków choroby nastąpił m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji i Włoszech. Zdaniem władz, od początku pandemii Stany Zjednoczone z reguły powielają trend, który obserwuje się w Europie z około 4-tygodniowym opóźnieniem.
W połowie października Chicago i powiat Cook nadal znajdowały się w strefie niskiego ryzyka zachorowania na COVID-19 w skali federalnego centrum epidemiologicznego CDC. Wcześniej, od wiosny i przez lato liczba zachorowań wahała się na średnim do wysokiego poziomu.
Choć lokalne władze nie muszą dłużej zalecać noszenia masek w pomieszczeniach oraz w środkach komunikacji publicznej, jednak Arwady apelowała do chicagowian, aby ograniczali ryzyko zakażenia oraz byli na bieżąco ze szczepieniami.
Nowe wersje „boostera” są dostępne jak dotychczas – w aptekach, gabinetach lekarskich, podczas miejskich akcji szczepień oraz można je otrzymać nie wychodząc z domu w ramach programu Protect Chicago At Home.
W sobotę, 22 października w Wright College przy 4300 N. Narraganset Ave. od 9 do 2 pm będzie można za darmo zaszczepić się przeciw COVID-19 (podstawową dawką lub boosterem), jak i przeciwko grypie.