Akademii Szwedzkiej nie udało się skontaktować z Annie Ernaux przed ogłoszeniem werdyktu, jak to jest w zwyczaju. O otrzymaniu literackiego Nobla pisarka dowiedziała się odbierając telefon od reportera szwedzkiej agencji TT. "Nie! Naprawdę?" - zareagowała Ernaux.
"Pracowałam dziś rano, telefon dzwonił cały czas, ale nie odbierałam" - dodała nowa noblistka.
Szef działu kultury największego szwedzkiego dziennika "Dagens Nyheter" Bjoern Wiman ocenił, że tegoroczny werdykt można określić jako "klasyczny" oraz "oczekiwany". "Dzięki Nagrodzie Nobla pisarka stanie się bardzo popularna. Wybór Annie Ernaux pokazuje, że Akademia Szwedzka bierze pod uwagę nie tylko jakość, której niezaprzeczalną reprezentantką jest noblistka, ale również rozkład płci oraz oczekiwania publiczności" - podkreślił Wiman.
Szwedzka Akademia nagrodziła urodzoną w 1940 roku Annie Ernaux za "odwagę i chirurgiczną precyzję, z jaką odkrywa korzenie wyobcowania oraz społecznych ograniczeń, jakim podlega jednostkowa pamięć". "W swojej twórczości bezustannie i pod różnymi kątami przygląda się życiu naznaczonemu licznymi problemami związanymi z płcią, językiem i klasą społeczną" - napisała Szwedzka Akademia.
Annie Ernaux, prozaiczka, feministka, jedna z najważniejszych współczesnych pisarek francuskich znana w Polsce jako autorka powieści "Miejsca" i "Lata". (PAP)
autor: Daniel Zyśk