Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków inaugurują w środę rozgrywki Euroligi (grupa C) meczem we własnej hali z włoskim zespołem Phard Napoli. Trener krakowianek Elmedin Omanic zna siłę drużyny z Neapolu i stawia drużynie za cel wygranie tego spotkania.
"Chcemy od zwycięstwa rozpocząć rozgrywki Euroligi, chociaż zdajemy sobie sprawę, że przyjdzie nam grać z silnym rywalem - powiedział PAP Elmedin Omanic. - Oglądaliśmy taśmy ze spotkań ligowych drużyny z Neapolu. To silny, wyrównany zespół, mający w swych szeregach kilka bardzo dobrych koszykarek, jak na przykład rozgrywającą Franceskę Zarę czy też Amerykankę Victorię Bullett, występującą na pozycji centra. Jeśli zagramy dobrze w obronie, to powinniśmy wygrać w środę".
Phard Napoli zdobył w ubiegłym sezonie Puchar FIBA i dzięki temu awansował do Euroligi. We włoskiej lidze w tym sezonie zespół z Neapolu wygrał trzy mecze, a dwa przegrał.
"Drużyna z Neapolu jest w naszym zasięgu - twierdzi koszykarka Wisły Patrycja Czepiec. - Postaramy się pokonać Włoszki. Co prawda w pełnym składzie gramy dopiero od miesiąca i nie jesteśmy jeszcze w pełni zgrane, to jednak forma naszej drużyny powoli idzie w górę. Wynik będzie zależał od skutecznej grze przede wszystkim w obronie. Po dziesięciodniowej przerwie, spowodowanej kontuzją ,wracam do treningów i mam nadzieję, że w środę pomogę koleżankom w odniesieniu pierwszego zwycięstwa w Eurolidze".
Wisła przed sezonem wzmocniła się dwoma Amerykankami: rozgrywającą Anną DeForge i Karą Braxton, występującą na pozycji centra. Obydwie zawodniczki przyjechały do Krakowa tuż przed rozgrywkami ligowymi i nadal zgrywają się z koleżankami z nowego zespołu. Większość składu wicemistrzyń Polski pozostała z ubiegłego sezonu. Drużynę prowadzi nowy trener, Elmedin Omanic z Bośni i Hercegowiny.
Wiślaczki w ubiegłym sezonie grały już w Eurolidze. Wyszły co prawda z grupy, ale na więcej nie było je stać. Ponownie wystąpią w Eurolidze dzięki przyznanej im przez FIBA "dzikiej karcie".
"Teraz chcielibyśmy awansować do pierwszej ósemki najlepszych drużyn klubowych w Europie, ale będzie to bardzo trudne. Na razie naszym celem jest wyjście z grupy z jak najwyższego miejsca" - powiedział szef sekcji koszykówki kobiet Wisły Piotr Dunin- Suligostowski.