Żołnierz II Korpusu Mieczysław Latuszek, harcerze, poczet sztandarowy szkoły im. Gen. Władysława Andersa oraz przedstawiciele organizacji polonijnych wzięli udział w obchodach Dnia Pamięci Narodowej, które 30 maja w południe odbyły się na działce kombatanckiej cmentarza Maryhill w Niles. Wartę honorową przy Pomniku Żołnierza Polskiego trzymali członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki.
Uroczystość sprawowaną w roku Józefa Wybickiego rozpoczęto wprowadzeniem pocztów sztandarowych oraz odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego, a później hymnu amerykańskiego. Witając zgromadzonych, przewodnicząca Obwodu Związku Harcerstwa Polskiego w Chicago druhna Beata Chodorowska-Niebrugge, powiedziała, że w tym roku mija 200 lat od śmierci i 225 lat od skomponowania przez Wybickiego jego słynnej „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech”, która od blisko stu lat jest polskim hymnem narodowym.
Druhna przewodnicząca, mówiąc o zasługach żołnierzy polskich podczas wojennych zmagań w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie, przypomniała, że wielu z tych, którzy przeżyli piekło pod Tobrukiem, Bredą, Monte Cassino i na ulicach powstańczej Warszawy oraz wieloma innymi miejscami, gdzie przyszło im walczyć za waszą i naszą wolność, nie mogąc wrócić do ukochanej Polski, znalazło schronienie na amerykańskiej ziemi. Tej ziemi powierzyli swój emigracyjny los, swoje życie i ciała. Ich mogiły znajdują się na wielu chicagowskich cmentarzach, a działka weterańska od blisko półwiecza jest miejscem, gdzie Polonia z Wietrznego Miasta oddaje im hołd.
– Harcerstwo oddaje hołd wszystkim weteranom i kombatantom, którzy walczyli o wolność Polski na różnych frontach II wojny światowej, sławiąc swoimi czynami bojowymi chwałę polskiego oręża. Dzisiaj jesteśmy tutaj, aby oddać hołd żołnierzom poległym na polach bitew i zmarłym w drodze do Ojczyzny – powiedziała druhna Beata.
W hołdzie bohaterom druhna Zosieńka Moschopoulos wraz z kolegami złożyli wieniec przy Pomniku Żołnierza Polskiego, a druhna Kinga Pawlikowska i druh Tomasz Dąbrowski zapalili znicze.
Do apelu poległych wzywała druhna Barbara Chałko, przypominając historyczne postaci zwycięskich bojów od Grunwaldu po Monte Cassino. – Jesteśmy w tym świętym miejscu, gdzie leżą żołnierze Armii Polskiej, składamy hołd poległym, zamordowanym lub zamęczonym bojownikom o wolność naszej Ojczyzny i tym, którzy za nią walczyli i przeżyli.
Niestety, w tym roku poza obecnością na uroczystości Mieczysława Latuszka, podkomendnego gen. Władysława Andersa, nie było przy pomniku innych weteranów. Nazwiska tych kombatantów, którzy odeszli na wieczną wartę, odczytał Tomasz Dąbrowski z Placówki 90 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej. W imieniu prezesa Koła Armii Krajowej w USA Tadeusza Gubały bohaterów Powstańczej Warszawy wspominał druh Ryszard Owsiany. Jedną z ostatnich postaci Polskiej Armii Podziemnej, która odeszła w ostatnich dniach na wieczną wartę, jest major Maria Mirecka-Loryś ps. „Marta”, która kilka dni temu zmarła w Polsce w wieku 106 lat. Zmarłych z szeregów nauczycielskich przypomniała Wiesław Dziedzic ze Zrzeszenia Nauczycieli Polskich, a nazwiska harcerek i harcerzy, którzy odeszli, odczytała druhna Monika Jaroszewicz.
Komendantka chorągwi harcerek w Stanach Zjednoczonych, harcmistrzyni Beata Pawlikowska odczytała modlitwę błogosławionego podharcmistrza Stefana Wincentego Ferlichowskiego, patrona wszystkich organizacji harcerskich. Druhna Grażyna Khal przeczytała wiersz Marii Konopnickiej „Ave Patria”.
Wicekomendant Placówki 90 SWAP Tomasz Dąbrowski poinformował o sprzedaży siedziby Placówki i transferze części uzyskanych z tego tytułu środków finansowych na cele polonijne. Harcerzom wręczył czek na kwotę 20 tysięcy dolarów.
Uroczystość zakończyła salwa honorowa oddana przez członków Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej oraz odśpiewanie „Roty”.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP