Rodzeństwo współwłaścicieli zakładu obróbki blachy na północno-zachodnich przedmieściach Chicago przyznało się w ramach ugody w sądzie federalnym do winy za świadome zatrudnianie nieudokumentowanych pracowników. Kennethowi Kuzelce grozi do 10 lat więzienia federalnego, a Kari Kuzelce – do sześciu miesięcy.
64-letni Kenneth Kuzelka z Chicago w czwartek, 5 maja, przyznał się do winy w sprawie zmowy w celu pozyskiwania cudzoziemców do osiągnięcia korzyści finansowych. Jego siostra, 59-letnia Kari Kuzelka z Elgin przyznała się do udziału w procederze zatrudniania nieudokumentowanych cudzoziemców.
Kuzelkowie przyznali, że w 2017 r. uknuli intrygę z wiceprezesem agencji pracy Metro Staff Inc., aby świadomie ponownie zatrudnić około 20 nieudokumentowanych pracowników w swojej firmie KSO MetalFab Inc. w Streamwood.
Wcześniej osoby te pracowały w firmie, ale zostały zwolnione po tym, jak agenci z Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Department of Homeland Security) zawiadomili firmę o podejrzeniu naruszenia przepisów dotyczących dokumentów weryfikacji zatrudnienia pracowników. Według władz, agencja pośrednictwa pracy ułatwiła następnie powrót nieudokumentowanych pracowników do firmy.
Wcześniej do winy w tej samej sprawie przyznał się inny krewny będący współwłaścicielem firmy oraz wiceprezes agencji pracy, która pośredniczyła w przestępczym procederze. Keith Kuzelka z Elgin został skazany na rok nadzoru kuratorskiego, a Sergio Badani, wiceprezes agencji pracy – na dwa lata nadzoru kuratorskiego i grzywnę w wysokości 15 tys. dol.
Czterech spokrewnionych właścicieli KSO MetalFab Inc. w Streamwood – Kari, Dora, Kenneth i Keith Kuzelka – zostało aresztowanych w październiku 2019 r. przez władze federalne za świadome zatrudnianie co najmniej 18 nieudokumentowanych imigrantów.
Dora, Kari i Kenneth zostali aresztowani 18 października 2019 r., podczas gdy Keith Kuzelka sam oddał się tego dnia w ręce władz. Cała czwórka stanęła przed sądem federalnym w Chicago, gdzie usłyszała zarzuty, po czym została zwolniona za poręczeniem osobistym.
Zgodnie z dokumentacją sądową, komórka śledcza Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Homeland Security Investigations) na podstawie audytu przeprowadzonego w 2017 r. ustaliła, że 36 spośród 67 pracowników fabryki było podejrzanych o używanie sfałszowanych pozwoleń na pracę. Śledczy zawiadomili firmę o podejrzeniu złamania prawa, a w odpowiedzi kierownictwo potwierdziło, że zwolniło kwestionowanych pracowników. Keith Kuzelka przyznał jednak później agentom federalnym, że firma ponownie zatrudniła część zwolnionych osób za pośrednictwem agencji pracy.
W śledztwie, które doprowadziło do aresztowania, współpracowały ze sobą cztery federalne agencje. Były to służby imigracyjne ICE (Immigration and Customs Enforcement), śledczy z Departamentu Bezpieczeństwa (Homeland Security Investigators), agenci z Departamentu Pracy (US Department of Labor) oraz agencja Social Security Administration.
Sprawa jest rzadkim przypadkiem akcji podjętej przez agencje federalne, wymierzonej nie w nielegalnych pracowników, lecz zatrudniające je osoby.
Sędzia federalna wyda wyrok w sierpniu.