Kolejna inicjatywa władz Illinois wyróżniająca polską społeczność
Ustawa mianująca chicagowską Milwaukee Avenue „korytarzem polskiego dziedzictwa” – Milwaukee Avenue Polish Heritage Corridor – w lutym została zatwierdzona przez izbowy komitet ds. transportu i trafi pod głosowanie parlamentu stanowego. To już druga w ciągu paru miesięcy, po Trójkącie Solidarności, inicjatywa na szczeblu władz Illinois dotycząca polskiej społeczności w Chicago.
Ustawa dotyczy odcinka Milwaukee Avenue od okolicy Polonijnego Trójkąta aż po Niles na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. We wtorek 15 lutego House Bill 5581 (HB 558) został przegłosowany w stanowym komitecie ds. transportu (Transportation: Regulation, Roads & Bridges Committee) i wczesną wiosną ma być przedłożony pod głosowanie w Izbie.
Ustawa była sponsorowana przez demokratyczną posłankę stanową i kandydatkę na kongresmenkę z 3. okręgu Delię Ramirez. Uhonorowanie chicagowskiej Polonii poprzez utworzenie wzdłuż ulicy Milwaukee „korytarza polskiego dziedzictwa” jest częścią jej wysiłków na rzecz świętowania dziedzictw kulturowych różnych grup etnicznych zamieszkujących Chicago.
„Uhonorowanie spuścizny polonijnej społeczności w Chicago buduje na tych wysiłkach i rzuca światło na tę tętniącą życiem i kwitnącą społeczność – czytamy w komunikacie posłanki.
„Polski korytarz” wzdłuż Milwaukee Ave. zaczynałby się przy Sangamon Street w rejonie River West, a kończyłby na poziomie Greenwood Road w Niles na północno-zachodnich przedmieściach. To właśnie tą trasą, wzdłuż ulicy Milwaukee, przemieszczali się na przestrzeni ostatnich 150 lat polscy imigranci i Amerykanie polskiego pochodzenia wraz ze swoimi biznesami. Ulica Milwaukee przecina wiele dzielnic licznie zamieszkiwanych przez społeczność polską, zarówno historycznie, jak i dziś, takich jak Trójkąt Polonijny w Wicker Park i Bucktown, Jackowo i Władysławowo w dzielnicy Avondale, Jefferson Park, Edison Park, aż po Niles, gdzie ponad 16 proc. dzisiejszych mieszkańców deklaruje polskie pochodzenie.
Wsparcia w procesie tworzenia i akceptacji projektu ustawy przez komisję legislatury stanowej udzielili polscy działacze i organizacje, m.in. Polsko-Amerykańska Izba Handlowa (PACC) z dyrektorem wykonawczym Bogdanem Puksztą oraz Muzeum Polskie w Ameryce z prezesem Richardem Owsianym, którzy wspólnie występowali jako świadkowie podczas przesłuchania komisji.
Zdaniem Pukszty po uchwaleniu ustawa pomoże pobudzić rozwój gospodarczy, turystykę i zachowanie polskiego dziedzictwa wokół Milwaukee Avenue na pożytek zarówno mieszkańców Illinois, jak i turystów, w tym z Polski. Pukszta porównuje desygnację Milwaukee Avenue jako korytarza polskiego dziedzictwa do desygnacji historycznej Route 66 – trasa pojawi się m.in. na mapach turystycznych i pojawią się nowe możliwości jej promocji.
– To z kolei może przełożyć się na konkretne korzyści biznesowe. Ogłoszenie decyzji może zwrócić uwagę tych, którzy już trochę zapomnieli o Milwaukee Avenue, sprawić, że biznesy, w tym polskie, powrócą na ulicę Milwaukee. Przed pandemią do naszej Izby Handlowej często wpływały zapytania zarówno z Polski, jak i od mieszkańców spoza stanu Illinois, często pochodzenia polskiego, dotyczące miejsc wartych odwiedzenia. Teraz będziemy mogli proponować historyczną trasę dziedzictwa polskiego wzdłuż Milwaukee Avenue jako dodatkową atrakcję ze śladami polskości w naszym mieście – mówi Pukszta.
To już druga w ciągu trzech miesięcy inicjatywa dotycząca polskiego dziedzictwa w rejonie Milwaukee Avenue. W grudniu poparcie lokalnego radnego, Carlosa Ramireza-Rosy z 35. okręgu miejskiego, zyskał pomysł przemianowania placu Woodard Plaza przy skrzyżowaniu ulic Milwaukee, Diversey i Kimball na północnym zachodzie Chicago na Solidarity Triangle – Trójkąt Solidarności.
Zdaniem Daniela Pogorzelskiego, historyka, działacza polonijnego i b. dyrektora wykonawczego Greater Avondale Chamber of Commerce, dwie inicjatywy dotyczące polskiej społeczności w ciągu paru miesięcy to najlepszy dowód na to, że zaangażowanie polskiej społeczności na rzecz promocji naszej grupy etnicznej daje rezultaty.
– Inicjatywa Trójkąta Solidarności przy skrzyżowaniu Milwaukee, Diversey i Kimball czekała na realizację około 8 lat, teraz pojawił się pomysł Milwaukee Avenue Polish Heritage Corridor i wszystko nabiera tempa – mówi Pogorzelski.
Jak wyjaśnił Pogorzelski, nie każda ulica kwalifikuje się do historycznej desygnacji na poziomie stanowym. Możliwe to jest tylko wobec niektórych, ważnych dziejowo dla stanu tras.
Kim jest Delia Ramirez?
„Jestem dumna, że mogę pomóc uhonorować i uczcić polskie dziedzictwo Chicago i z niecierpliwością czekam na dalszą pracę ze społecznością polsko-amerykańską” – czytamy w komunikacie Delii Ramirez.
Fakt, że to latynoska polityk wystąpiła z inicjatywą wyróżnienia polskiej społeczności, zdaniem Pukszty, świadczy o tym, jakie znaczenie ma nasza grupa etniczna w Chicago i jak znany jest związek Polonii z Milwaukee Avenue.
– To również przykład na to, że aby wygrywać wybory i pozyskiwać poparcie, warto wychodzić poza własną grupę etniczną w Chicago – dodaje Pukszta.
Delia Ramirez jest posłanką stanową od 2018 r. i obecnie kandydatką do Kongresu Stanów Zjednoczonych z nowo utworzonego 3. dystryktu kongresowego Illinois. Zyskała m.in. poparcie latynoskiego kongresmena Jesusa „Chuyi” Garcii (4. okręg kongresowy w Illinois).
Nowy 3. okręg kongresowy został zaprojektowany przez demokratycznych legislatorów stanowych po ostatnim spisie ludności w 2020 roku na potrzeby wyboru drugiego latynoskiego kongresmena z Illinois. Okręg obejmuje chicagowskie dzielnice i część przedmieść gęsto zaludnionych przez społeczność latynoską, ale i polonijną, m.in.: Logan Square, Humboldt Park, Avondale, Hermosa, Belmont Cragin na północnym zachodzie Chicago, część Franklin Park, Addison, Bensenville, Bloomingdale i Elgin na przedmieściach. Głównym rywalem Ramirez w czerwcowych prawyborach będzie chicagowski radny Gilbert Villegas (36. okręg miejski).
Jesus „Chuy” Garcia, którego przeprojektowany po spisie ludności 4. okręg kongresowy utracił swą północną część na rzecz 3. okręgu, powiedział, że od lat jest mentorem Ramirez i że w Kongresie Stanów Zjednoczonych potrzeba więcej Latynosek.