Chicago (Inf. wł.) - Wczoraj farmaceuci firmy Walgreens zakończyli strajk, który trwał od 6 lipca br. Farmaceuci powrócili do pracy, choć pracodawca nie spełnił ich żądań.
Kontrakt farmaceutów Walgreens, największej w kraju sieci aptecznej, skończył się w połowie czerwca.
Strajkowało około 1,200 farmaceutów z 400 aptek w północnym Illinois i północno-zachodniej Indianie.
Farmaceuci twierdzili, że ich protest nie dotyczył ani wynagrodzenia, ani świadczeń, tylko poprawy warunków pracy i bezpieczeństwa pacjentów. Domagali się, by dyrekcja firmy zatrudniła większą liczbę pracowników. Wyrażali obawy, że przeciążeni pracą mogą popełnić jakiś błąd w sztuce zawodowej.
Firma Walgreens oświadczyła, że farmaceutom tak naprawdę chodziło o więcej pieniędzy, ponieważ strajk poprzedzało odrzucenie propozycji kontraktu, zawierającego rozłożoną na 4 lata podwyżkę, po której ich wynagrodzenie wzrosłoby do 100 tys. dol. rocznie.
Związek zawodowy twierdził, że zaoferowana podwyżka jest satysfakcjonująca, a farmaceuci domagają się tylko poprawy warunków pracy.
Poprzedni strajk farmaceutów odbył się w 1990 r. i trwał przez tydzień.
(ao)
Koniec strajku
- 07/28/2005 03:51 AM
Reklama