Imigranci stanowią 16 procent siły roboczej w USA, ale wyobrażenia na temat pracy, jaką wykonują, są często mylne – wynika z nowej analizy Brookings Institution. Badanie jest o tyle ciekawe, że przedstawia porównanie wykonywanych zawodów w danym sektorze gospodarki przez Amerykanów i imigrantów.
Analizę przeprowadziła demograf Audrey Singer z Brookings Institution w Waszyngtonie. Ekspertka przyjrzała się ośmiu sektorom gospodarki i wyróżniła po pięć najczęstszych zawodów wykonywanych przez imigrantów i Amerykanów. Zawody te często różnią się od siebie, ale pokazują, jaką częścią danej branży „zawładnęli” imigranci, i które zawody mają szansę w przyszłości zdominować.
Najciekawiej przedstawia się sytuacja w usługach medycznych, a związane jest to z nowymi prognozami Biura Statystyki Pracy (Bureau of Labor Statistics – BLS) dotyczącymi segmentów rynku, które w ciągu najbliższych 10 lat najszybciej zwiększą zatrudnienie. W ścisłej czołówce znajdują się stanowiska pracy w branży pielęgniarstwa czy domowej opieki medycznej. Obecnie 24 proc. osób zatrudnionych w tych sektorach to imigranci. Choć w większości są to etaty nisko płatne i niewymagające wysokich kwalifikacji, to właśnie one będą w najbliższym czasie najszybciej się rozwijały. I ponieważ amerykańskie społeczeństwo starzeje się, najbardziej prawdopodobne jest, że etaty w tych branżach dalej pozostaną w rękach imigrantów – BLS szacuje, ze ma ich przybyć nawet o 70 procent.
Co więcej, okazuje się, że imigranci przecierają także szlaki do lepiej płatnych zawodów w branży medycznej. Imigranci są niemal dwukrotnie częściej zatrudnieni jako lekarze i chirurdzy (7,7 proc. do 4 proc., co liczbowo przekłada się na 160,000 imigrantów i 500,000 lekarzy Amerykanów; pamiętajmy, ze imigranci reprezentują 13 proc. ludności USA).
Zdominowany przez imigrantów jest także sektor zakwaterowania (zaliczany do turystyki), w którym 60 proc. imigrantów wykonuje 5 najpopularniejszych zawodów (prym wiodą pokojówki i sprzątaczki). Ta sama statystyka dla Amerykanów wynosi 42 procent. W całym sektorze zakwaterowania imigracji stanowią 31 proc. siły roboczej.
Jeśli chodzi o rolnictwo, to 5 najczęściej wykonywanych zawodów skupia blisko tyle samo imigrantów, co Amerykanów (kolejno 77 i 74 proc.), z tą różnicą, że jedna trzecia Amerykanów to farmerzy i ranczerzy, a ponad połowa imigrantów to pracownicy rolni i hodowcy zwierząt. Łącznie w rolnictwie, budownictwie i gastronomii imigranci stanowią jedną piątą pracowników. Dla porównania w samym sektorze technologii informacyjnej imigranci stanowią 23 proc. siły roboczej.
Ciekawy wydaje się także podział zawodów w poszczególnych branżach. Na przykład w gastronomii imigranci dwa razy częściej niż Amerykanie zajmują stanowiska kucharzy (32 proc.) i osób przygotowujących posiłki (14 proc.), ale zdecydowanie rzadziej pracują jako kelnerzy i kelnerki, gdzie Amerykanie zajmują odpowiednio 16 i 25 procent. Płace w obu kategoriach są podobne. Główną przyczyną jest bariera językowa i wciąż wielu imigrantów decyduje się na pracę, która wymaga niewielkiej znajomości języka.
W badaniu nie uwzględniono danych odnośnie statusu imigracyjnego pracowników. Cały raport możesz zobaczyć tutaj.
Opracowała: Anna Samoń
Czytaj raporty:
Pielęgniarka – jeden z najbardziej poszukiwanych zawodów w USA
