REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaArchiwumCzas na zmiany po dwunastu latach

Czas na zmiany po dwunastu latach

-

Zewsząd dochodzą głosy o potrzebie dokonania zmian w amerykańskiej polityce, przede wszystkim zagranicznej, głównie w kwestii irackiej. Razem z podkreślaniem pilności (jak Joe Klein w poprzednim przeglądzie) wysuwane są propozycje podziału Iraku na trzy odrębne autonomiczne regiony, czy wręcz państwa, jeśli wziąć pod rozwagę praktyczną niepodległość Kurdystanu (jak Galbraith, były ambasador w Chorwacji).

Oficjalnie jednak, na szczeblu administracji, nie podaje się informacji o prowadzonych pracach czy działaniach, chociaż wszystkie oczy i uszy kierują się w stronę byłych polityków, jak James A. Baker i Lee Hamilton, którzy są współprzewodniczącymi Grupy Badawczej ds. Iraku – Iraq Study Group.
Grupa powstała w marcu bieżącego roku. Z pomysłem jej powołania wyszedł Frank F. Wolf, republikański kongresman ze stanu Wirginia, który prawdopodobnie kierował się myślą, że zobaczył, nawet kilkakrotnie, znaczy uwierzyć. Tym się kierując, we wrześniu 2005 roku udał się do Iraku z trzecią osobistą inspekcją, podczas której zwiedził szpital – mocno strzeżony przez uzbrojoną ochronę wojskową. To właśnie tam i wtedy uwierzyć, jak wyjaśnia dziennikarzowi z „Washington Post”, że Ameryka nie odniesie sukcesu w wyprawie irackiej („I saw we canąt be successful if weąre going into an operating room with pistols and wapons” – cytat za tekstem rozmowy). Po powrocie, przystąpił do realizacji pomysłu.

Nie było to wcale łatwe, na przeszkodzie stał Biały Dom w sytuacji politycznej jesienią dwutysięcznego piątego. Przełom nastąpił, jak wyjaś-nia kongresman, gdy poparła go Condoleezza Rice a nieco później nawet Donald Rumsfeld. Przed grupą pięciu republikanów i demokratów, polityków już na emeryturze, postawiono zadanie oceny sytuacji w Iraku, jej wpływu na region i konsekwencji dla amerykańskich interesów. Z dotychczasowych zapowiedzi wynika, że grupa opublikuje swój ostateczny raport w grudniu.

Dymisja Donalda Rumsfelda i mianowanie Roberta Gatesa na jego miejsce same w sobie stanowią zmianę myślenia o polityce irackiej. Raport Grupy Badawczej ds. Iraku, oczekiwany w grudniu, zapowiada również dalsze zmiany a co najmniej poważne wydarzenie. Tymczasem, bez specjalnego rozgłosu medialnego, w amerykań-skich siłach prowadzone są prace, jak pisze dziennik „Los Angeles Times”, nad zmianą doktryny militarnej, która załamała się i w efekcie Rumsfeld musiał odejść. Na nowo pisany jest wojskowy podręcznik, podstawa do szkolenia kadry oficerskiej, odrzucający poglądy Rumsfelda.

Nowy podręcznik ma uczyć oficerów, że wraz z pokonaniem nieprzyjaciela jednostki wojskowe muszą się zająć zapewnieniem warunków bezpieczeństwa dla miejscowej ludności, że ważnym zadaniem staje się wprowadzenie stabilizacji. W nowym podręczniku, jak pisze dziennik, stwierdza się, że do takich zadań potrzebna jest ilość wojska większa od tej, którą używa się do wykonania i zakończenia operacji bojowych. Jest to odejście od planów inwazyjnych, jak przypomina „Los Angeles Times”, które na polecenia Sekretarza Obrony Rumsfelda sporządziło Centralne Dowództwo pod kierownictwem generała Tommy Franksa, dowódcy operacji irackiej. Jest to daleka droga od tego myślenia, które Condoleezza Rice prezentowała – była wtedy doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, jeszcze w trakcie działań bojowych w Iraku – mówiąc, że nie wyobraża sobie, aby żołnierze 82 Dywizji Powietrzno-Desantowej (82nd Airborne) mieli odprowadzać dzieci do przedszkola.

Ciąg myślenia może, chociaż nie musi, był następujący. Jeśli przyjąć, że nowy podręcznik jest próbą, przypuszczalnie nie jedną, sporządzenia podstaw teoretycznych do decyzji, to należy oczekiwać, że raport Grupy Badawczej zarekomenduje prezydentowi tę samą metodę działania, czyli wysłanie kolejnych oddziałów do Iraku. Wydaje się, że to myślenie potwierdza dziennik „New York Times”, który pisze o pracach prowadzonych w Pentagonie na polecenie generała Petera Paceąa, przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabu. Liczące obecnie 144 000 żołnierzy, amerykańskie siły zbrojne w Iraku mają być zwię-kszone o 20 000. Jednocześ-nie podwojeniu ulegnie ilość amerykańskich szkoleniowców, instruktorów pracujących w 11-13 osobowych grupach w irackich oddział-ach: z 3 000 do ponad 6 000. Przewiduje się, że dodatkowe oddziały i instruktorzy służyć będą w Iraku tymczasowo.

W takiej sytuacji powraca pytanie o przywróceniu poboru do wojska, co było podstawą amerykańskich sił zbrojnych w czasie wojny wietnamskiej i wcześniej. Przywrócenie poboru do wojska, pisze dziennik „New York Times”, jest politycznie niewykonalne, o czym wszyscy wiedzą, nie tylko dlatego, że NYT jest generalnie przeciwko takiej propozycji, ale dlatego, że wyborcy jej nie chcą, bo Biały Dom przyzwyczaił społeczeństwo do obniżek podatkowych, nie zaś do ponoszenia ciężarów. Plany militarne przewidują rekrutację 80 000 tysięcy rocznie do służby wojskowej, ale są trudności z wykonaniem tych zamierzeń. „New York Times” podaje przy tym, że w programach wyborczych kandydatów na prezydenta w 2008 roku umieszcza się punkt o wprowadzeniu nowej ustawy, która nałoży na absolwentów szkół średnich i wyższych obowiązek rocznej lub dwuletniej służby wojskowej po zakończeniu nauki.

Dobrą ilustracją republikańskiej porażki w ostatnich wyborach jest informacja z Ohio, gdzie Partia Republikańska została całkowicie odsunięta od władzy – demokraci zdobyli urząd gubernatora stanu i senatora oraz inne ważne urzędy stanowe. Jak pisze dziennik „New York Times” winę za to ponosi, między innymi, niejaki Tom Noe, zwolennik Partii Republikańskiej, zawodowo zajmujący się zbieraniem funduszy na kampanię wyborczą, sam przekazał $35 000. Sąd udowodnił mu dokonanie defraudacji inwestycji stanowych w okazy rzadkich monet oraz kradzież prawie 14 milionów dolarów. Został skazany na osiemnaście lat wię-zienia.

źródła:
– o Grupie Badawczej ds. Iraku (Iraq Study Group), jej powstanie i oczekiwany raport, za dziennikiem „Washington Post”, wydanie na 21 listopada, artykuł „The Story Behind the Iraq Study Group”, autor Lyndsey Layton, str. A25,
– o nowym podręczniku zmieniającym amerykańską doktryną militarną, za dziennikiem „Los Angeles Times”, wydanie na 20 listopada, artykuł „Army Gives Rumsfeld Doctrine a Rewrite”, autor Julian E. Barnes,
– o pracach w Pentagonie nad zwiększeniem ilości wojska i instruktorów w Iraku, za dziennikiem „New York Times”, wydanie na 21 listopada, artykuł „U.S. Considers Raising Troop Levels In Iraq”, autor Dawid S. Cloud,
– o przywróceniu poboru do wojska, za dziennikiem „New York Times”, wydanie na 21 listopada, artykuł redakcyjny „Rejecting the Draft”,
– o defraudacji w stanie Ohio ilustrującej przyczyny republikańskiej porażki wyborczej, za dziennikiem „New York Times”, wydanie na 21 listopada (za agencją Associated Press”).

REKLAMA

2090401210 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

REKLAMA

2090401510 views

REKLAMA

REKLAMA

2092197970 views

REKLAMA

2090401793 views

REKLAMA

2090401939 views

REKLAMA

2090402083 views