REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmeryka„Washington Post”: Weterani z USA podejmują lukratywne prace dla zagranicznych rządów

„Washington Post”: Weterani z USA podejmują lukratywne prace dla zagranicznych rządów

-

Ponad 500 emerytowanych amerykańskich wojskowych, w tym wielu generałów i admirałów, wykonuje od 2015 roku lukratywne prace dla zagranicznych rządów, w tym w krajach znanych z łamania praw człowieka i represji politycznych – podał „Washington Post”.

Amerykańskie władze zatwierdzają podejmowanie pracy za granicą, ale zabiegają o zachowanie tego w tajemnicy. W niektórych przypadkach wojskowi emeryci nie powiadamiają o swych posadach rządu, a nie ma mechanizmu, który pozwalałby to zweryfikować – podał waszyngtoński dziennik.
„W Arabii Saudyjskiej 15 emerytowanych amerykańskich generałów i admirałów pracowało od 2016 roku jako płatni konsultanci ministerstwa obrony. Resortem tym kieruje książę Mohammed ibn Salman, faktyczny władca królestwa, który według amerykańskich agencji wywiadowczych zatwierdził w 2018 roku zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego, felietonisty ‘Washington Post’, w ramach brutalnego rozprawiania się z dysydentami” – podkreśla gazeta.
Wśród doradców władz Arabii Saudyjskiej „Washington Post” wylicza m.in. emerytowanego generała piechoty morskiej Jamesa L. Jonesa, doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Baracka Obamy, oraz emerytowanego generała armii Keitha Alexandra, który kierował Agencją Bezpieczeństwa Narodowego za czasów Obamy i prezydenta George’a W. Busha.
„Washington Post” zwraca uwagę, że po zabójstwie Chaszodżdżiego firmy Jonesa nie tylko pozostały w Arabii Saudyjskiej, ale wręcz rozszerzyły tam swą działalność.
Pentagon odmówił ujawnienia wynagrodzeń generałów i innych byłych wojskowych. „Washington Post”, powołując się na publiczne dokumenty, podaje m.in., że dwóch pułkowników piechoty morskiej, pułkownik armii i kapitan marynarki wojennej otrzymało pensje wysokości od 200 tys. do 300 tys. dolarów rocznie. Inny emerytowany oficer dostał wynagrodzenie przekraczające rocznie 514 tys. dolarów, plus zwrot kosztów utrzymania i roczny bonus wynoszący 330 tys. dolarów.
Dziennik pisze, że zatrudnianie emerytowanych wojskowych ze względu na ich wiedzę i wpływy polityczne stało się częstszym zjawiskiem w ostatniej dekadzie, ponieważ monarchie z Zatoki Perskiej zwiększyły wydatki obronne i wzmocniły partnerstwo z Pentagonem.

REKLAMA

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

REKLAMA

2091020555 views

REKLAMA

2091020869 views

REKLAMA

2092817330 views

REKLAMA

2091021153 views

REKLAMA

2091021301 views

REKLAMA

2091021447 views