Ostatecznie na wtorek zaplanowano latami odraczane wykonanie wyroku śmierci na potrójnym mordercy Erneście Lee Johnsonie – poinformowała agencja informacyjna UPI.
61-letni obecnie Johnson został skazany w 2005 roku za potrójne morderstwo pracowników sklepu spożywczego, którzy zginęli w 1994 roku od uderzeń młotkiem. W ostatniej chwili przed egzekucją Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 2015 roku wstrzymał wykonanie wyroku, przychylając się do wniosku adwokata skazanego. Johnson cierpi na guza mózgu, a „śmiertelny zastrzyk spotęgowałby ból do nadmiernych rozmiarów” – argumentowano we wniosku o odroczenie wykonania kary.
W tym samym czasie z dokumentów medycznych wynikało, że skazany ma 20-procentowy ubytek mózgu po resekcji guza. Orzeczenie Sądu Najwyższego z 2002 roku mówi, że wykonanie egzekucji na osobie niepełnosprawnej intelektualnie jest pogwałceniem ósmej poprawki do amerykańskiej konstytucji o niestosowaniu „kar okrutnych i nietypowych”. Operacja, jaką przeszedł Johnson, spowodowała uszkodzenie mózgu doprowadzające do niepełnosprawności skazanego.
Sąd w Missouri orzekł w sierpniu, że wspomnienia Johnsona i szczegółowy opis zbrodni, jaki był w stanie przedstawić, świadczą o tym, że był stanie „opracowywać strategię, myśleć logicznie”, co nie jest cechą osób ograniczonych umysłowo.
„Stan jest przygotowany do wymierzenia sprawiedliwości i wykonania wyroku zgodnie z prawem” – podał w poniedziałkowym oświadczeniu gubernator Missouri Mike Parson. Dodał, że „trzy ławy przysięgłych rozpatrzyły sprawę pana Johnsona i orzekły karę śmierci”.
W ubiegłym tygodniu papież Franciszek poprzez list od arcybiskupa Christophe’a Pierre’a, nuncjusza apostolskiego w Stanach Zjednoczonych, zaapelował do Parsona o wstrzymanie wymierzenia zasądzonej kary. „Jego Świątobliwość pragnie przedstawić prosty fakt człowieczeństwa pana Johnsona i świętości całego ludzkiego życia” – czytamy w korespondencji.
Głos papieża podzielili także przedstawiciele Partii Demokratycznej, Cori Bush i Emmanuel Cleaver, nazywając zaplanowaną egzekucję „poważnym aktem niesprawiedliwości”.
Przeciwnicy wymierzenia kary śmierci podkreślają, że nie chcą uwolnienia Johnsona, ale kary dożywocia dla niego. (PAP)