Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 11:34
Reklama KD Market

Masowa demonstracja propalestyńska pod Białym Domem

Masowa demonstracja propalestyńska pod Białym Domem
fot. JIM LO SCALZO/EPA-EFE/Shutterstock

Tysiące ludzi m.in. z Waszyngtonu, Nowego Jorku, Filadelfii i Bostonu zebrało się w sobotę przed Białym Domem, aby zaprotestować przeciwko polityce administracji Joe Bidena wobec wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. Twierdzili, że wyznaczali już "czerwoną linię" dla prezydenta i wzywali do zawieszenia broni w Gazie.

W maju prezydent zapowiedział wstrzymanie dostaw broni ofensywnej dla Izraela, jeśli użyje on jej przeciwko ludności w Rafah w południowej części Strefy. Jak utrzymuje Waszyngton, Izrael nie przekroczył dotychczas „czerwonej linii”.

Setki protestujących trzymało czerwony sztandar rozciągnięty wokół Białego Domu, wzywając Bidena, który obecnie przebywa we Francji, do zmiany polityki wobec wojny w Gazie.

„Biden, Biden, nie możesz się ukryć, jesteśmy twoją czerwoną linią”, „Hej Joe, jesteś sprzedajny” – skandowali.

„Czasami czuję się trochę bezradny, bo wszyscy mówią o tym, że zaczęło się 7 października. Tymczasem minęły dziesięciolecia ucisku, nielegalnych zatrzymań, nielegalnych okupacji i nielegalnych osiedli” – cytuje NBC News Ibrahima Dabdouba, który pojechał do Waszyngtonu z Nashville w Tennessee.

„Garść protestujących nosiła zielone opaski na głowach, które wyglądały podobnie do noszonych przez członków Hamasu. Jednak zdecydowana większość nie opowiadała się za poglądami prohamasowskimi” – zauważyła NBC.

Według „Washington Post” demonstracja i marsz miały w dużej mierze pokojowy charakter. Rzecznik policji Dystryktu Kolumbia powiedział, że funkcjonariusze nie dokonali żadnych aresztowań.

Zdaniem rzecznika kampanii wyborczej Bidena, Setha Schustera, prezydent „uważa, że wyrażanie swojego głosu i uczestnictwo w naszej demokracji ma fundamentalne znaczenie dla tego kim jesteśmy jako Amerykanie”.

„Prezydent podziela cel, jakim jest położenie kresu przemocy I doprowadzenie do sprawiedliwego, trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie. Pracuje niestrudzenie, aby osiągnąć ten cel” – oświadczył Schuster.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama