W rezultacie manewru parlamentarnego Republikanów Senat USA odrzucił we wtorek zgłoszony przez Demokratów projekt reformy systemu wyborczego. Reforma, mająca m.in. ułatwić i rozszerzyć możliwości wczesnego głosowania, była jednym z priorytetów prezydenta Joe Bidena. Demokraci będą kontynuowali starania o reformę.
Głosowanie nad ustawą „For the People Act” – wcześniej zatwierdzoną przez Izbę – nie odbyło się, ponieważ Republikanie zablokowali debatę nad ustawą przy pomocy manewru parlamentarnego (filibuster). Wszystkich 50 Republikanów w Senacie głosowało przeciwko debacie w sprawie regulacji, zaś 50 demokratów opowiedziało się za debatą. Do rozpoczęcia debaty nad ustawą potrzebnych było 60 głosów.
„Chcę jasno powiedzieć, co przed chwilą wydarzyło się… Wszyscy Republikanie zagłosowali według partyjnej linii, aby zablokować debatę! Debatę w sprawie legislacji mającej chronić prawa wyborcze Amerykanów” – powiedział zaraz po głosowaniu lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. Jak dodał, działania opozycji oznaczają ograniczanie praw wyborczych, utrudniając dostęp do urn „wyborcom młodszym, uboższym i o innym niż biały kolorze skóry”.
Projekt zakładał m.in. ustanowienie ogólnokrajowych standardów organizowania głosowań, które obecnie znacznie różnią się między poszczególnymi stanami. Ustawa miała również ustanowić automatyczną rejestrację wyborców, zagwarantować możliwość wczesnego głosowania dwa tygodnie przed dniem wyborów oraz ustanowić dzień wyborów – tradycyjnie jest to wtorek – wolnym od pracy świętem federalnym.
Wtorkowe głosowanie w Senacie poprzedziło wiele tygodni zakulisowych negocjacji i prób zawarcia kompromisu, lecz ostatecznie Demokratom nie udało się przekonać ani jednego polityka opozycji do poparcia pomysłu. Republikanie uważają reformy za „partyjne” propozycje, mające dać Demokratom przewagę podczas wyborów.
Mimo wtorkowej porażki, rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oznajmiła, że prezydent Biden nie zrezygnuje z walki o reformę przepisów wyborczych i użyje do tego „wszystkich dostępnych środków”. Dalsze próby zapowiedział również Schumer.
(Inf. wł., PAP)
