REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLiga angielska - Tottenham przegrał u siebie z drużyną Fabiańskiego

Liga angielska – Tottenham przegrał u siebie z drużyną Fabiańskiego

-

Michail Antonio zapewnił zwycięstwo West Ham nad Tottenhamem fot.Andy Rain/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Tottenham Hotspur w 36. kolejce angielskiej ekstraklasy piłkarskiej przegrał u siebie 0:1 z West Ham United, w którego bramce dobrze spisał się Łukasz Fabiański. Southampton Jana Bednarka zremisował z AFC Bournemouth Artura Boruca 3:3 i jest pewny utrzymania.

W pierwszej połowie derbowego spotkania w Londynie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, ale dobrymi interwencjami popisywał się Fabiański, m.in. broniąc strzał Duńczyka Christiana Eriksena.

REKLAMA

Po przerwie do głosu doszli goście. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 67. minucie, gdy bramkę dla „Młotów” zdobył Michail Antonio.

„Myślę, że pierwsza połowa była dla nas dobra, w drugiej oni zagrali lepiej. Mieli więcej energii. Straciliśmy wiele razy piłkę, stworzyliśmy im możliwość prowadzenia gry” – przyznał trener Tottenhamu Mauricio Pochettino.

To pierwsza porażka jego zespołu na nowym stadionie, oddanym do użytku na początku kwietnia.

W tabeli Tottenham pozostał na trzecim miejscu z dorobkiem 70 punktów, natomiast grający już tylko o honor w tym sezonie West Ham jest jedenasty (46).

„Dla nas przyjechanie tutaj i odniesienie pierwszego zwycięstwa (na nowym stadionie – PAP) to wspaniałe osiągnięcie” – przyznał strzelec jedynego gola.

Do „polskiego” meczu doszło w Southampton, gdzie miejscowy zespół zremisował z AFC Bournemouth 3:3 i zapewnił sobie utrzymanie w Premier League.

Cały mecz w defensywie gospodarzy rozegrał Jan Bednarek, zaś bramki gości strzegł Artur Boruc.

Polskiego golkipera pokonali Irlandczyk Shane Long (po drodze był rykoszet) oraz James Ward-Prowse i Matt Targett. Gole dla Bournemouth strzelili Dan Gosling oraz dwa Callum Wilson.

Bournemouth jest trzynasty w tabeli (42), natomiast Southampton szesnasty. Drużyna Bednarka ma 38 punktów i siedem przewagi nad strefą spadkową (osiemnastym Cardiff City), a do końca pozostały dwie kolejki.

Dzień wcześniej Liverpool rozbił u siebie ostatni w tabeli i zdegradowany już Huddersfield Town 5:0, dzięki czemu awansował na pierwsze miejsce. „The Reds” (91) mają teraz dwa punkty przewagi nad Manchesterem City, ale podopieczni trenera Josepa Guardioli swój mecz wyjazdowy z Burnley rozegrają w niedzielę.

Tego samego dnia odbędzie się ciekawie zapowiadający się mecz szóstego Manchesteru United z czwartą Chelsea Londyn.

(PAP)

REKLAMA

2090885726 views

REKLAMA

2090886026 views

REKLAMA

2092682486 views

REKLAMA

2090886309 views

REKLAMA

2090886455 views

REKLAMA

2090886599 views