REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLewandowski: trzeba postawić kropkę nad "i"

Lewandowski: trzeba postawić kropkę nad „i”

-

Robert Lewandowski: na razie skupiamy się tylko na Armenii fot.Leszek Szymański/EPA

Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski przyznał, że w czwartkowym meczu z Armenią w Erywaniu trzeba być maksymalnie skoncentrowanym i potraktować spotkanie, jakby było ostatnim w kwalifikacjach MŚ. „Należy postawić kropkę nad i” – dodał.

„Zdajemy sobie, że to będzie ciężki mecz. Gramy na wyjeździe. Myślę, że to można trochę porównywać do wyjazdowego spotkania z Gruzją sprzed trzech lat, który Polska wygrała 4:0, ale do przerwy było 0:0. Sądzę, że warunki będą podobne. Nie chodzi mi o wynik, ale bardziej o styl. Pomimo wysokiego zwycięstwa było wówczas ciężko. I tak samo będziemy nastawiać się przed tym meczem, bo zdajemy sobie sprawę, że większość zależy wyłącznie od nas. Musimy skupić się na własnej grze. Na tym, co robiliśmy źle w ostatnich dwóch meczach (0:4 z Danią i 3:0 z Kazachstanem – PAP), co powinniśmy robić lepiej. I wtedy, wydaje mi się, będziemy gotowi do starcia z Armenią” – przyznał Lewandowski podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.

REKLAMA

Rok temu biało-czerwoni pokonali w Warszawie Armenię 2:1, ale w szczęśliwych okolicznościach. Rywale od 30. minuty grali w dziesiątkę. W doliczonym czasie – jeszcze przy stanie 1:1 – mieli świetną sytuację, której nie wykorzystali.

„Wówczas graliśmy bardzo długo z przewagą jednego zawodnika, jednak to nie było łatwe spotkanie. Dopiero w ostatniej minucie strzeliliśmy gola, który dał nam bardzo wiele. Teraz będzie zupełnie inny mecz. Zdajemy sobie sprawę, że tamten nie wyglądał tak jak powinien. Zresztą po tych ostatnich, z Danią i Kazachstanem, też było wiele do poprawy. Analiza już nastąpiła, wiemy, jakie błędy popełniliśmy. Musimy do czwartkowego spotkania przystąpić maksymalnie skoncentrowani, jakby to był nasz ostatni mecz. Oczywiście później mamy jeszcze spotkanie u siebie z Czarnogórą, ale na razie skupiamy się tylko na Armenii” – zapewnił 29-letni napastnik.

Armenia zajmuje przedostatnie miejsce w grupie E, ale kapitan biało-czerwonych chwalił ten zespół.

„Wydaje mi się, że to reprezentacja, która na pewno będzie walczyła. Mamy przeanalizowany sposób ich obrony i ataku, ale nie będę zdradzał szczegółów. Lepiej to wykorzystać na boisku. Znam z czasów gry w Borussii Dortmund Henricha Mchitarjana. Wiemy, jaki to piłkarz i ile dla znaczy dla Armenii. W Warszawie grali jednak bez niego, a mimo to sobie radzili. Oni nie tylko grają +długą+ piłką, próbują również rozgrywać. Ale myślę, że bardziej powinniśmy skupić się na sobie. Jeśli pokażemy swoją wartość i jakość, dołożymy do tego to co zawsze, czyli idealne przygotowanie fizyczne i mentalne, to czwartkowe spotkanie powinno być dla nas udane” – stwierdził Lewandowski.

Kapitan reprezentacji odniósł się także do przegranego 0:4 wrześniowego spotkania z Danią w Kopenhadze.

„Taki mecz zdarza się raz na pięć, siedem lat. On już nie może się powtórzyć. Przed nami kolejne spotkania. Zostały nam ostatnie kroki w eliminacjach i trzeba postawić kropkę nad i” – podkreślił.

O spotkanie z Danią został zapytany również obrońca reprezentacji Kamil Glik.

„W tym meczu nie było chyba żadnych elementów, o których moglibyśmy powiedzieć, że funkcjonowały. Nie stworzyliśmy praktycznie żadnej sytuacji. To był jeśli nie najgorszy, to jeden z najgorszych meczów w czasie kadencji trenera Adama Nawałki, a nawet wcześniejszych lat. Na pewno gorzej niż w tym meczu już być nie może” – przyznał obrońca AS Monaco.

Wtorkowa konferencja miała także humorystyczny akcent. Pytanie z sali, jako dziennikarz, zadał… bramkarz reprezentacji Wojciech Szczęsny. Znany z poczucia humoru i ciętego języka piłkarz zapytał drugiego trenera kadry Bogdana Zająca o sposób ubioru Grzegorza Krychowiaka. Pomocnik West Browmich Albion (wypożyczony z PSG) jest znany z modnego stylu.

„Zauważalne było, w jakim stroju przyjechał do nas Grzegorz. Trzeba powiedzieć, że ten styl to naprawdę wysoka klasa, światowy poziom. Nic dodać, nic ująć” – podkreślił Zając.

„Nie zgadzamy się, ale dziękuję za odpowiedź” – odparł rozbawiony Szczęsny.

Podopieczni Nawałki przebywają w Warszawie od poniedziałku. We wtorkowe późne popołudnie będą trenować na stadionie Polonii, a w środę rano odlecą do Erywania.

Polscy piłkarze po ośmiu kolejkach w grupie E kwalifikacji mistrzostw świata prowadzą w tabeli z dorobkiem 19 punktów. O trzy wyprzedzają Czarnogórę i Danię, które zagrają ze sobą w czwartek w Podgoricy.

Biało-czerwoni mogą wywalczyć bezpośredni awans na mundial w Rosji już w czwartek. Stanie się tak, jeśli wygrają z Armenią (początek o godz. 18 czasu polskiego), a w Czarnogórze padnie wieczorem wynik remisowy.

Trzy dni po meczu w Erywaniu Polacy podejmą w Warszawie Czarnogórę.

(PAP)

REKLAMA

2091102193 views

REKLAMA

2091102492 views

REKLAMA

2092898951 views

REKLAMA

2091102773 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091102919 views

REKLAMA

2091103063 views