REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPolskaWszystkie kluby - poza PiS - zdecydowanie przeciw noweli ustawy o TK

Wszystkie kluby – poza PiS – zdecydowanie przeciw noweli ustawy o TK

-

fot.Radek Pietruszka/EPA
fot.Radek Pietruszka/EPA

Kluby PO, Nowoczesnej, Kukiz’15 i PSL protestują przeciw nowelizacji ustawy o TK. PiS, które jest autorem projektu, wskazuje, że zmiana ma zakończyć kryzys konstytucyjny. To Himalaje hipokryzji – ocenia argumentację PiS opozycja.

We wtorek w Sejmie odbyło się drugie czytanie tego projektu. W związku z poprawkami zgłoszonymi przez opozycję ich zaopiniowaniem ma się zająć o godz. 14.30 komisja ustawodawcza. Głosowanie nad projektem nowelizacji prawdopodobnie odbędzie się w Sejmie jeszcze we wtorek.

REKLAMA

„Nowelizacja ma za zadanie zakończyć kryzys konstytucyjny, który powstał w wyniku działań PO” – mówił Arkadiusz Mularczyk (PiS). Jak dodał, chodzi o wprowadzenie jasnych zasad kolejności rozpatrywania spraw w TK, żeby „nie było możliwości żonglowania sprawami”, by prezes TK nie mógł dowolnie ustalać terminów rozpraw i składów izb orzekających, by nie były wydawane „z góry oczekiwane” wyroki.

„Krok po kroku demolujecie Trybunał Konstytucyjny. Argumenty, których używacie, to Himalaje hipokryzji i obłudy. Zupełną bezczelnością jest nazwanie tej ustawy naprawczą” – odnosił się do słów przedstawicieli PiS Sławomir Neumann (PO). Podkreślał, że prace nad projektem prowadzone są w sposób „skandaliczny i urągający jakimkolwiek standardom dobrego stanowienia praw”.

Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15) ocenił, że projekt paraliżuje Trybunał i jest nie do zaakceptowania. Jego zdaniem „dalsze procedowanie w tym trybie i w taki sposób powoduje eskalację konfliktów społecznych”. Wskazał, że jedynym wyjściem z sytuacji jest praca nad projektem zmian w konstytucji, autorstwa jego klubu (pod projektem podpisali się także posłowie PiS).

Według Kamili Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) propozycja PiS niczego nie naprawia i powoduje paraliż TK. „Działacie chyłkiem, nocą, ukradkiem, w atmosferze inwigilacji, z podrobionym kluczykiem. Tak nie działa ktoś, kto wie, że działa w prawie. Tak działa ktoś, kto wie, że robi źle i musi szybko działać, bo za chwileczkę zostanie złapany” – dodała.

Eugeniusz Kłopotek (PSL) apelował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: „Panie prezesie, w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego apeluję do pana – niech pan zatrzyma to szaleństwo związane z demontażem jednej z najważniejszych instytucji w naszym państwie. Mimo wszystko wierzę, że pan nie zatracił propaństwowego instynktu”.

Protesty posłów opozycji wywołała także decyzja marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego (PiS), że w drugim czytaniu pytania mogło zadawać tylko po pięć osób z danego klubu. Krzysztof Brejza (PO) ocenił, że to, co robi marszałek, jest „zaprzeczeniem parlamentaryzmu”. Marszałek może, ale nie musi dopuścić do zadawania pytań – odpowiadał Kuchciński.

Posłowie pytali m.in. o tempo prac nad projektem i zapisy dotyczące wygaszania mandatów sędziego. „Powiadacie, że będziecie bronić do upadłego Trybunału Konstytucyjnego. Zupełnie to rozumiem, wszak to jest wasz zaprzyjaźniony Trybunał” – odpowiadał Stanisław Piotrowicz (PiS).

Pierwsze czytanie projektu zmian w ustawie o TK autorstwa PiS odbyło się w miniony czwartek; w poniedziałek – mimo protestów i apeli posłów PO i Nowoczesnej, które wnioskowały m.in. o przeprowadzenie ws. projektu publicznego wysłuchania – zajęła się nim sejmowa komisja ustawodawcza. Obrady były burzliwe, trwały 12 godzin. Przed północą przyjęto sprawozdanie komisji.

Podczas obrad komisji awanturę wywołało głosowanie nad wnioskiem Nowoczesnej o przerwaniem jej prac do 7 stycznia. Posłowie PiS uznali, że za pierwszym razem głosowały osoby do tego nieupoważnione i głosowanie powtórzono. „Klub PO nie przejdzie nad tym do porządku dziennego” – zapowiedziała Agnieszka Pomaska (PO) i odczytała 12 nazwisk posłów, którzy głosowali za pierwszym razem nad przerwaniem prac komisji. „Proszę powiedzieć, kto z nich nie był uprawniony do głosowania” – pytała.

Zgodnie ze złożonym w ubiegłym tygodniu projektem TK, co do zasady, miałby orzekać w pełnym składzie – co najmniej 13 z 15 sędziów (dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje skład pięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie – jak dotychczas – zwykłą. Wykreślony miałby być zapis, że siedzibą TK jest Warszawa.

Podczas debaty Piotrowicz zapewnił, że „póki co nikt Trybunału nie przeniósł i przenosić nie zamierza. To był test, co myślicie o Polakach i o innych miastach”. „Oburzacie się nad konsekwencjami prawnymi przeniesienia TK z Warszawy do innych miast, przy okazji pokazaliście, co myślicie o innych miastach, co myślicie o mieszkańcach innych regionów Polski. Mówiliście, że przeniesienie TK uchybiałoby godności tego urzędu” – mówił.

Posłowie opozycji już podczas poniedziałkowych obrad komisji zgłaszali poprawki, które w większości dotyczyły wykreślenia poszczególnych artykułów projektu. Poprawki te zostały odrzucone.

PiS zgłosiło na poniedziałkowej komisji do swego projektu 19 poprawek. Zasadnicze obiekcje opozycji budził m.in. ich charakter. Według posłów PO i Nowoczesnej większość wykraczała poza materię pierwotnego projektu.

Komisja przyjęła m.in. poprawki, w myśl których Zgromadzenie Ogólne TK nie będzie stwierdzało wygaśnięcia mandatu sędziego TK, tylko przygotowywało do Sejmu wniosek o wygaśnięcie mandatu sędziego. Zapisano także, że postępowanie dyscyplinarne przed Trybunałem wobec sędziego TK „można wszcząć także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości”.

W myśl kolejnej zmiany rozprawa przed TK, co do zasady, nie mogłaby się odbyć wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia doręczenia uczestnikom postępowania zawiadomienia o jej terminie, zaś dla spraw orzekanych w pełnym składzie – po upływie sześciu miesięcy. Prezes TK mógłby skrócić te terminy o połowę w przypadku m.in. skargi lub pytania prawnego odnoszących się do naruszenia wolności i praw człowieka. Obecnie ten termin jest określony na 14 dni.

Trybunał miałby też rozpoznawać sprawy zgodnie z kolejnością wpływu wniosków. Komisja poparła także poprawkę, zgodnie z którą, „jeżeli orzeczenie zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów postępowania, uczestnik postępowania może złożyć wniosek o wznowienie postępowania do chwili ogłoszenia orzeczenia”. Uchylony miałby być też rozdział ustawy o TK zatytułowany: „Postępowanie w sprawie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP”.

Przepisy – zgodnie z ostatnią poprawką przyjętą przez komisję – miałyby wejść w życie z chwilą ogłoszenia noweli w Dzienniku Ustaw. W pierwotnym projekcie zapisano, że nowela wchodzi w życie po 30 dniach od ogłoszenia. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

REKLAMA

2091102153 views

REKLAMA

2091102452 views

REKLAMA

2092898911 views

REKLAMA

2091102733 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091102879 views

REKLAMA

2091103023 views